Mateusz Morawiecki prowadzi rozmowy z politykami PSL - potwierdził dziś w Radiu Kraków poseł Rafał Bochenek. Rzecznik Prawa i Sprawiedliwości podkreślił, że niektórzy politycy ludowców widzą "ideologiczne zapędy lewackie Lewicy i PO" i w związku z tym się buntują.
Politycy opozycji po wyborach parlamentarnych 2023 przekonują, że to oni stworzą rząd, mówią już nawet o koalicji KO-Trzecia Droga-Lewica. Tymczasem, nic nie jest jeszcze przesądzone, o czym dziś w Radiu Kraków mówił rzecznik Prawa i Sprawiedliwości.
Rafał Bochenek wyraźnie zaznaczył, że premier Mateusz Morawiecki prowadzi rozmowy koalicyjne.
Premier Morawiecki prowadzi rozmowy z politykami PSL. Nie wiem, ilu byłoby skłonnych współpracować z PiS. To strategia, skoro premier jej nie ujawnia. Rozmowy się toczą. Byłem świadkiem, jak politycy PSL mówili, że woleliby współpracę z nami. Oni widzą ideologiczne zapędy lewackie Lewicy i PO. Wielu posłów PSL i konserwatywnych z PO się buntuje.
"To zrodzi napięcia, przepychanki, zrzucanie odpowiedzialności za obietnice, które padły w kampanii, ale nie zostaną zrealizowane. PiS zawsze będzie stał na straży obietnic. Jakbyśmy byli w opozycji, będziemy ich rozliczać" - stwierdził poseł Prawa i Sprawiedliwości.
Pytany, czy Władysław Kosiniak-Kamysz mógłby być kandydatem na premiera RP, Bochenek przyznał: "Premier Morawiecki wspomniał niedawno o kandydaturze posła Kosiniaka-Kamysza. Kto będzie premierem? Decyzja należy do prezydenta Andrzeja Dudy w pierwszym kroku. Wierzymy, że prezydent powierzy misję premierowi Morawieckiemu. To jednak samodzielna decyzja prezydenta. Mam nadzieję, że padnie na Mateusza Morawieckiego i jego negocjacje zakończą się sukcesem".
Polityk PiS stanowczo przeciął też dyskusje o jakiejkolwiek "zmianie pokoleniowej" w kierownictwie partii.
Nie ma PiS bez premiera Kaczyńskiego. On spaja nasze środowisko, jest kreatorem myśli naszej partii, wyznacza kierunki i zmiany. On nas prowadzi od lat z sukcesami. To gwarant, że PiS będzie dalej funkcjonował w polityce.