- Oni nie mają pojęcia o tym, jak powinna wyglądać gospodarka, jak powinny wyglądać finanse, jak powinna wyglądać pomoc społeczna. Ich potencjalne rządy to będzie wyłącznie daleko idące pozoranctwo i tłumaczenie, że czegoś się nie da. To powrót do złej przeszłości - powiedział poseł PiS Piotr Kaleta w rozmowie z portalem Niezalezna.pl, komentując słowa Leszka Balcerowicza.
Leszek Balcerowicz na antenie RMF FM stwierdził, że mamy "rozdęte wydatki i trzeba ograniczać te, które nie są związane z rozwojem gospodarki". - Do takich należą 13. i 14 emerytura - stwierdził. - Do takich wydatków z których trzeba zrezygnować, lub co najmniej ograniczyć, należą na pewno te obietnice pisowskie -13-tki i 14-tki - stwierdził.
Podczas kampanii wyborczej formacje opozycji składały liczne obietnice wyborcze i zapewniały, że utrzymają wielkie programy społeczne Prawa i Sprawiedliwości. Teraz powoli zaczynają się z tego wycofywać. Balcerowicz został zapytany o to, czy powinni się oni bać tego, żeby nie realizować swoich obietnic. - Można się bać głupio lub rozumnie, oni się boją głupio, bo jeżeli baliby się i w skutek tego staraliby się realizować nieodpowiedzialne obietnice, to wtedy gospodarka... Ludzi można oszukać, przynajmniej niektórych. Gospodarki się nie da - zaznaczył. Redaktor dopytał, czy to oznacza, że obecna opozycja chce oszukiwać ludzi. - Albo w to wierzą. Nie wiem co gorsze, czy ignoranci, czy cynicy. - odparł gość
Żeby za długo nie opisywać:
— PikuśPOL 🇵🇱 📿 (@pikus_pol) November 8, 2023
- Leszek Balcerowicz:
- ... do takich wydatków z których trzeba zrezygnować, lub trzeba co najmniej ograniczyć należą obietnice PiSowskie, trzynastki i czternastki. pic.twitter.com/TQOdtPbGLi
Wypowiedzi te skomentował poseł Prawa i Sprawiedliwości Piotr Kaleta w rozmowie z portalem Niezalezna.pl. - No cóż... cały Balcerowicz. Wydaje mi się, że tutaj nie można było się spodziewać niczego innego i my jako ci, którzy myślą logicznie, którzy myślą po polsku, myślą propaństwowo, mogliśmy takiej wypowiedzi spodziewać. Natomiast ci, którzy mają inne spojrzenie na naszą ojczyznę, będą dalej traktowali Balcerowicza jako swojego gospodarczego guru. Nie ma za bardzo co się nad tym rozwodzić. Jaki Balcerowicz jest, każdy widzi. Balcerowicz już dawno powinien odejść. Andrzej Lepper miał rację - powiedział.
Zapytaliśmy polityka o to, czy potencjalny rząd obecnej opozycji postąpi tak jak proponuje Balcerowicz i nie będzie realizować swoich obietnic wyborczych.
- Oni nie mają pojęcia o tym, jak powinna wyglądać gospodarka, jak powinny wyglądać finanse, jak powinna wyglądać pomoc społeczna. Ich potencjalne rządy to będzie wyłącznie daleko idące pozoranctwo i tłumaczenie, że czegoś się nie da. To powrót do złej przeszłości
– ocenił.