Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Krytyka po wystąpieniu Balcerowicza na Campusie Trzaskowskiego. Polityk odpowiada

Leszka Balcerowicza wyraźnie rozzłościły pytania, które dostawał podczas Campusu Polska Przyszłości. Jego nerwowe odpowiedzi szeroko komentowane były w mediach. Były wicepremier odniósł się do fali oburzenia.

Leszek Balcerowicz,
Leszek Balcerowicz,
Zbigniew Kaczmarek/Gazeta Polska

Prof. Leszek Balcerowicz znalazł się na liście mówców Campusu Polska Przyszłości. Czwartego dnia wydarzenia, przemawiał na panelu, zatytułowanym „O co warto się bić?”. Po klikudziesięciominutowym monologu, w końcu przyszedł czas na zadawania pytań.

Jeden z uczestników zapytał Balcerowicza, czy jego reformy można nazwać "napluciem w twarz".

- Rozumiem, że to nie jest chyba pytanie, tylko próba obrazy. Głupi błąd… Porównywanie sytuacji nieporównywalnych

- odparł polityk.

Nie była to jedyna kontrowersyjna wypowiedź tego wieczoru. Gdy uczestnicy wdali się z nim w dyskusję broniąc swoich poglądów, Balcerowicz rzucił: „czy ktoś jest tu organizatorem, który będzie powstrzymywał, utrzymywał poziom racjonalnej dyskusji?”.

W reakcji na moje poniedziałkowe wystąpienie na Campusie w Olsztynie niektórzy życzliwi zwracali mi uwagę, że za mało głaskałem po głowie młodych dyskutantów. Może mają rację. Ale ja po prostu i od lat traktuję młodych ludzi jak dorosłych, a nie jak dzieci

- napisał na Twitterze były wicepremier.

 

 



Źródło: wprost.pl, niezalezna.pl,

Beata Mańkowska