Kandydatem Platformy Obywatelskiej w wyborach prezydenckich ponownie będzie Rafał Trzaskowski? Sugerował to Borys Budka zdradzając plan o podziale stanowisk pomiędzy Trzaskowskim i Tuskiem, a dziś potwierdza Sławomir Nitras. Jednocześnie polityk przekonuje, że między szefem i wiceszefem PO panuje błoga wręcz sielanka.
Zarówno Rafał Trzaskowski jak i Donald Tusk są bardzo bliscy. Przypomnę, że Tusk jest szefem PO, najważniejszej partii KO, Rafał Trzaskowski jest byłym naszym kandydatem na prezydenta, wiele wskazuje na to że również przyszłym, jest wiceprzewodniczącym PO. Panowie są bliskimi współpracownikami, chyba nawet dzisiaj najbliższymi, są w jednej formacji politycznej. Nie muszę wybierać pomiędzy Tuskiem a Trzaskowskim, my po prostu sprawnie współpracujemy, zgodnie. Wiele publikacji o jakichś domniemanych konfliktach prasowych to czyste spekulacje. Współpraca między panami układa się dobrze.
- stwierdził Sławomir Nitras w „Graffiti” Polsat News.
Wypowiedź Nitrasa na temat podziału stanowisk pomiędzy Tuskiem i Trzaskowskim nie jest odosobniona. Dzień wcześniej w podobnym tonie wypowiadał się Borys Budka.
Budka został zapytany w Radiu ZET, dlaczego Platforma Obywatelska upiera się przy kandydaturze szefa partii Donalda Tuska na premiera, gdy sondaże wskazują na większe zaufanie wyborców do wiceszefa PO, prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego.
Donald Tusk jest najlepszym kandydatem na premiera, a Rafał Trzaskowski będzie najlepszym kandydatem na prezydenta. Potrzebujemy osoby, która będzie od pierwszego dnia odbudowywać Polskę po tym, co się działo przez ostatnie 8 lat
- stwierdził Budka.
Pomimo licznych prób, nadal trudno doszukać się jakichkolwiek elementów programu PO. W sondażach również formacji Tuska nie idzie ostatnio najlepiej. Obserwując wypowiedzi polityków totalnej opozycji trudno jednak nie odnieść wrażenia, że nie ma to dla nich większego znaczenia. Najważniejszy jest podział powyborczych łupów, a jak widać stanowiska w Platformie zostały już podzielone.