"Trollowania" posłanki Koalicji Obywatelskiej dokonał użytkownik portalu Wykop.pl. Jak wynika z opisu materiału wstawionego na stronę, wystarczył email, a następnie przystąpiono do rozmowy. Z powodu problemów technicznych Jachira zaproponowała nawet przejście na inny, prywatny komunikator internetowy. Żartowniś udawał pochodzącego z Polski dziennikarza, którego matka urodziła się w Toruniu.
Oprócz Białorusi Jachira pytana była także o... sytuację na linii Izrael - Palestyna. Przyznała, że nie jest to oś jej działalności.
Z mojej perspektywy mogę z jednej strony powiedzieć, że Izrael jest narodem wyjątkowym, pod kątem rzeczy, które go spotkały w historii. Gdybym miała ich tłumaczyć, to pewnie bym to tak tłumaczyła, tę politykę. Z drugiej strony powiem, że nigdy nie jestem za budowaniem muru. Zawsze będę za tym, żeby starać się popierać rzeczy i rozwiązania systemowe. Jeżeli człowiek ucieka przed śmiercią, to zawsze ten mur ominie, czasem kończąc tragicznie, ale zrobi wszystko, żeby ten mur ominąć
- powiedziała Jachira w niezbyt spójnej logicznie wypowiedzi.
"To była dla mnie przyjemność porozmawiać z tak obiektywnym, rzetelnym dziennikarzem, który zadaje pytania oparte na faktach" - komplementowała na koniec "dziennikarza" posłanka Koalicji Obywatelskiej, zapraszając go na koniec "na kawę i jeszcze na osobiste poznanie"...
Gdyby ktoś miał wątpliwości, to Klaudia Jachira na Twitterze potwierdziła już, że dała się oszukać.