Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Hołownia się zarzeka: „Nie wskoczę Tuskowi na kolana”. A już po chwili…

Szymon Hołownia dogada się z Donaldem Tuskiem? Takie pytanie pojawia się w zasadzie od chwili powrotu byłego premiera do polskiej polityki. Pytany o ewentualną współpracę z partią Tuska, lider Polski 2050 jest „za”… a nawet „przeciw”.

fot. Zbyszek Kaczmarek/Gazeta Polska

Hołownia pytany o to, „czy spodziewał się, że powrót Donalda Tuska zabierze Polsce 2050 tyle punktów procentowych poparcia”, odpowiedział:

Tak, spodziewałem się. My dopiero do ludzi docieramy, dopiero uczą się, z czym nas jeść. Więc uważam, że to i tak jest OK.
- twierdzi lider Polski 2050.

W wywiadzie dla „Super Expressu” Hołownia odniósł się też do kwestii ewentualnej współpracy z Donaldem Tuskiem i jego partią. W swoim stylu najpierw wbił szpilę Platformie Obywatelskiej, po czym zaczął rozwodzić się na temat życzliwości, jaką darzy Tuska.

Najpierw Hołownia przypomniał, że przy pojawieniu się Trzaskowskiego w kampanii prezydenckiej poparcie dla Polski 2050 spadło o 13 punktów proc.

Mam deja vu. To jest kolejny efekt zmiany przywództwa w Platformie. Był efekt Budki, Trzaskowskiego, teraz jest efekt Tuska. Jak będzie, przekonamy się jesienią. Naszym celem jest dziś ustanie tego wybuchu bomby w sąsiedztwie. Jeśli dotrzemy do 7–10 proc. wyborców, to jesteśmy w domu. I to jest nasz cel na drugą połowę tego roku
- przekonywał.

Szymon Hołownia pytany o to, czy rozmawiał już z Tuskiem po jego powrocie i czy był zaskoczony tym, że Tusk nazwał go swoim przyjacielem, powiedział: „na pewno nie jest moim wrogiem”.

Nie wskoczę Tuskowi na kolana. Prywatnie odnoszę się do niego niezwykle życzliwie, a na scenie politycznej rywalizujemy. Prywatnie odnoszę się do niego niezwykle życzliwie, a na scenie politycznej rywalizujemy. Odnoszę się do niego z szacunkiem i sympatią.
- wyjaśnił Hołownia.

Przy okazji pochwalił się, że rozmawiał z Tuskiem krótko telefonicznie. Wcześniej Hołownia ogłosił publicznie, że p.o. przewodniczącego Platformy ma jego numer i może do niego zadzwonić. 

Donald Tusk ma do mnie telefon, jak będzie chciał, może zadzwonić i się na taką rozmowę umówić.
- mówił na początku lipca Hołownia.

Lider Polski 2050 podkreślił, że powrót Tuska „sprawił, że kontakty się bardzo zintensyfikowały, więc wszyscy ze wszystkimi znów zaczęli rozmawiać”.

My będziemy się starali zrobić wszystko, co się da, żeby odsunąć PiS od władzy. I nie, nie planuję wskoczyć przy tym Tuskowi na kolana.
- zapowiedział.

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP, Super Express

Piotr Łukawski