Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Grodzki o „mafii” i „wartościach”,  Nitras o Kościele. Padła zapowiedź politycznej zemsty

Podczas „Campusu Polska Przyszłości” marszałek Senatu Tomasz Grodzki i poseł PO Sławomir Nitras zapowiedzieli powyborcze rozliczenia w stosunku do polityków Zjednoczonej Prawicy oraz Kościoła katolickiego. - Być może Kościół powinien zostać ukarany za wypowiedzenie posłuszeństwa państwu i nadmierny sojusz z obecną władzą – uważa Nitras.  Grodzki mówił o „mafii” i „wartościach”.

Sławomir Nitras i Tomasz Grodzki
Sławomir Nitras i Tomasz Grodzki
Aleksiej Witwicki, Zbyszek Kaczmarek/Gazeta Polska

Jednym z gości "Campusu Polska Przyszłości" w Olsztynie był dziś marszałek Senatu Tomasz Grodzki. Rozmowę z nim prowadził poseł KO Sławomir Nitras, główny organizator Campusu.

Kiedy obaj politycy odpowiadali na pytania młodzieży, padło pytanie o rozliczenie obecnej władzy po ewentualnym zwycięstwie obecnej opozycji, a także o doprowadzenie do realnego rozdziału Kościoła od państwa, wobec - jak mówił pytający - nadmiernego dziś "sojuszu tronu z ołtarzem".

- Nie wiem, czy przyjazny rozdział Kościoła od państwa jest dzisiaj możliwy. Bo coś się stało. Mam takie poczucie, że w ostatnich 6-7 latach Kościół wypowiedział trochę posłuszeństwo temu państwu, złamał pewien standard, który w państwie obowiązuje

- powiedział Nitras.

- Dlatego nie wiem, czy nam jest potrzebny przyjazny rozdział Kościoła od państwa? A może potrzebna jest jakaś kara za to zachowanie? Np. nie wiem, czy powinniśmy utrzymać religię w szkołach

- dodał.

Kontynuując wątek rozliczeń, Nitras przyznał, że obecnie będą one większym wyzwaniem, ponieważ "wtedy przewiny PiS były znacznie mniejsze niż dzisiaj". "Powiem uczciwie, nie wiem, czy nam starczy determinacji, aby naprawdę być twardym i zrobić to, co Donald Tusk powiedział, że sędziowie nie będą sędziami. Nie wiem jak on chce to zrobić. Zapytam go o to" - powiedział Nitras.

Marszałek Grodzki przekonywał z kolei, że "nie może być tak, że jedna mafia zostanie zastąpiona przez drugą mafię". 

- Trzeba przywrócić wartości, które są podstawą demokratycznych społeczeństw, czyli trójpodział władzy, niezależność sądownictwa, zasadę check and balance

- mówił.

Nie można jednak - jak dodał - po raz drugi popełniać takiego błędu jak np. zaniechanie postawienia ministra Zbigniewa Ziobry przed Trybunałem Stanu. 

- To nie chodzi o zemstę. Chodzi o uczciwe rozliczenie - przez niezależnych sędziów, niezależnych prokuratorów, niezależny Trybunał Stanu - grzechów, które wielu z obecnie rządzących popełnia i prawdopodobnie robi to świadomie

- powiedział Grodzki.
 

 



Źródło: niezalezna.pl, pap

po