Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

„Opowiada bzdury”. Saryusz-Wolski wytyka błędy Tuska w sprawie pieniędzy z KPO

To, co Donald Tusk mówi o środkach z KPO, to bzdury - ocenił eurodeputowany PiS Jacek Saryusz-Wolski. Skomentował w ten sposób wypowiedź lidera polskiej opozycji, że RP jest jedynym krajem w UE, do którego nie trafiło "ani jedno euro, ani jedna złotówka z tych pieniędzy". Europoseł przyznał też, że Brukseli jest na rękę, by przynajmniej część pieniędzy z KPO nie trafiła do Polski (nie ważne kto będzie nią rządził), ze względu na "przeogromne problemy" z dopięciem unijnego budżetu.

Donald Tusk
Donald Tusk
Filip Błażejowski / Gazeta Polska

Bzdury opowiada pan Tusk. Po pierwsze, Polska dobrze sobie daje radę bez tych bezprawnie skonfiskowanych pieniędzy. Nota bene, wbrew temu co mówi Tusk nie jesteśmy jedynym krajem, który tych pieniędzy jest pozbawiony. Krajów, które z różnych powodów nie otrzymały środków z Funduszu Odbudowy i Odporności (RRF) jest w sumie pięć

– zaznaczył Saryusz-Wolski, który, był m.in. jednym z głównych negocjatorów przystąpienia RP do UE. 

Wspomniane państwa to oprócz Polski także Irlandia, Holandia, Szwecja i Węgry.

"Niektórzy nie chcą tych pieniędzy, bo są one znaczone. Są tak uwikłane i obwarowane różnymi warunkami, że niektóre kraje dochodzą do wniosku, że im się to się nie opłaca. Jeżeli dostaję pieniądze, które muszę spłacać jak każdą inną pożyczkę, a ktoś mi dyktuje na co mogę wydać, na co nie mogę, i co muszę zrobić, żeby móc je wydać - takie pieniądze są bardzo niekomfortowe, mówiąc eufemistycznie. W pewnym momencie zabieganie o takie środki przestaje być opłacalne" - ocenił polski polityk.

Sam Tusk zabiegał, by kasy nie było

Odnosząc się do obietnicy Donalda Tuska, że w przypadku wygranych wyborów uda się do Brukseli i odblokuje pieniądze z KPO, Saryusz Wolski przypomniał, że - jego zdaniem - "to pan Tusk sprawił, że Polska nie dostaje należnych jej pieniędzy".

To on z trybuny Parlamentu Europejskiego w Strasburgu poparł sankcje przeciwko Polsce, tym samym zdradzając jej fundamentalne interesy. Jest w tym jakaś logika - jeżeli zatrzymał pieniądze dla Polski, to można by sądzić, że może je odblokować. Swojemu człowiekowi Berlin i Bruksela powinny poluzować. Pytanie, czy nie jest tak, że Brukseli jest na rękę, by w sytuacji przeogromnych problemów z dopięciem budżetu unijnego, część tych pieniędzy do Polski - nieważne kto nią rządzi - w ogóle nie trafiła? Wydaje się, że tak właśnie jest

– podsumował europoseł.

 

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP

#Donald Tusk #Jacek Saryusz-Wolski #Unia Europejska #KPO

mt