Sprawdź gdzie kupisz Gazetę Polską oraz Gazetę Polską Codziennie Lista miejsc »

Biedroń chwalił się rzekomym porozumieniem z Sanną Marin. Strona fińska umywa od tego ręce i dementuje

„Około 10 minut” – właśnie tyle, jak wynika z ustaleń fińskiej prasy, trwało kurtuazyjne spotkanie premier Sanny Marin z delegacją polskiej lewicy na czele z Robertem Biedroniem. Według przekazu czołowego polityka Nowej Lewicy, szefowa fińskiego rządu miała obiecać Polkom... dostęp do bezpłatnej, a przy tym legalnej aborcji w jej kraju. Uczestnicy spotkania, w tym sztab Marin zaprzeczają, aby „coś obiecano” czy „ustalono” – przekazują „Iltalehti” oraz „Ilta-Sanomat”.

To kto w końcu mówi prawdę...?
To kto w końcu mówi prawdę...?
fot.Zbyszek Kaczmarek/Gazeta Polska//twitter.com/@RobertBiedron

3 marca na profilach w mediach społecznościowych zarówno Roberta Biedronia, jak i Krzysztofa Śmiszka pojawiły się wpisy sugerujące, jakoby szefowa fińskiego rządu miała dogadać się z politykami polskiej lewicy. Oczywiście, w kwestii tego, że polskie kobiety mogłyby legalnie przerywać ciążę właśnie w Finlandii. 

To nie wszystko. Na profilach wielu prominentnych polityków Nowej Lewicy pojawił się ogrom wpisów, świadczącym o nawiązaniu "lewicowego porozumienia" na linii Warszawa-Helsiniki. Z wielu z nich wynika, że Sanna Marin zapewniła, że po wygranych kolejnych wyborach parlamentarnych, które swoją drogą odbędą się już za półtora tygodnia (2 kwietnia), to "nasze partie usiądą do stołu i ustalą szczegóły zapewnienia Polkom bezpłatnej aborcji w Finlandii!". Tak przekonywała posłanka ugrupowania - Beata Maciejewska.

Strona fińska twierdzi, co innego...

To było około 10 minutowe „kurtuazyjne” spotkanie; nie było obietnic – tak odniosła się do tych doniesień współpracująca z Sanną Marin, europarlamentarzystka Miapetra Kumpula-Natri.

„Przekazaliśmy, że kadencja obecnego rządu dobiega końca. To nie jest czas na negocjacje i nic nie można obiecać ze strony państwa”

– sprecyzowała polityk Socjaldemokratycznej Partii Finlandii (SDP).

Tematem spotkania – dodała – były edukacja i prawa kobiet oraz możliwość współpracy w przyszłości SDP z polską lewicą.

Początkowo wizyta polskich polityków z europarlamentarzystą Robertem Biedroniem – liderem Nowej Lewicy na czele w ogóle nie została zauważona w fińskich mediach. Również Sanna Marin nie dzieliła się informacjami o spotkaniu, które miało miejsce 2 marca. W ostatnich dniach sprawę w Finlandii nagłośniła liderka Chrześcijańskich Demokratów (KD) Paivi Rasanen.

„Obietnica aborcji jest bezmyślna i bez serca. Naszych usług medycznych potrzeba dla Finów, a nie dla pozbawienia życia polskich dzieci. Kolejny powód, aby wybrać KD – głos rozsądku, i usunąć Marin ze stanowiska"

– przekazała w mediach społecznościowych prawicowa polityk.

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP, twitter.com

#Robert Biedroń #Finlandia #Polska #lewica #aborcja #Sanna Marin

Anna Zyzek