Jakub Bierzyński, współpracownik Roberta Biedronia, lidera partii Wiosna, w rozmowie z "Kulturą Liberalną" stwierdził, że jego zdaniem, optymalny wynik wyborów parlamentarnych to "rząd koalicyjny PiS z Kukizem mający niewielką większość w Sejmie i przewaga opozycji w Senacie", a priorytetem są wybory prezydenckie. Dziś poproszony o komentarz do tej wypowiedzi w programie Michała Rachonia #JedziemyDalej polityk PSL, Władysław Teofil Bartoszewski, stwierdził:
- Ja myślę, że jeśli chodzi o partię Wiosna, to tych wyborów nie wygra i nikt się tego nie spodziewa, więc mogą spekulować, jak chcą, i to jest ich wewnętrzna sprawa. Co do reszty, to nie idzie się do wyborów po to, żeby je przegrywać.
Rachoń przypomniał, że Bierzyński był "architektem sukcesów Nowoczesnej oraz Wiosny".
- Nowoczesna nie istnieje, a partia Wiosna dostał mniej głosów, niż wszyscy się spodziewali. W związku z tym pan Biedroń uznał, że lepiej się przenieść do Brukseli i zostawić ten projekt swoim kolegom
- powiedział Bartoszewski.
Michał Rachoń zapytał Władysława T. Bartoszewskiego, jak PSL odnosi się do propozycji, które wciąż można znaleźć na stronie internetowej Platformy Obywatelskiej - reformy programu "Rodzina 500 plus" oraz powrotu do wyższego wieku emerytalnego.
- Do tego nie ma powrotu. Nie wiem, dlaczego takie rzeczy są na stronie internetowej, skoro Grzegorz Schetyna mówi, że nie ma odwrotu od 500 plus i my byśmy się na to nie zgodzili. (...) To jest projekt socjalny i on się udał, trzeba to przyznać PiS, i my to popieramy i nie będziemy głosować przeciwko temu
- powiedział polityk ludowców. W kwestii podniesienia wieku emerytalnego, Bartoszewski zaznaczył, że PSL popierało ten projekt "w swoim czasie", ale "wyborcy jasno powiedzieli, że tego nie akceptują i pomysł umarł".
Na sugestię Michała Rachonia, że najpierw należałoby dyskutować o programie i w razie programowych zbieżności decydować o koalicji, polityk odparł, że najpierw powinno dojść do rozmów, "czy jest w ogóle szansa, by pójść razem".
- Potem dyskutuje się, które punkty naszego programu muszą być na wspólnej liście [programowej], żebyśmy się zgodzili i odwrotnie. Nie ma jednak takiej możliwości, by PSL się zgodził na odebranie ludziom 500 plus i podwyższenie wieku emerytalnego
- dodał Bartoszewski.
Komentując zapowiedzi Schetyny o likwidacji urzędu wojewody, działacz ludowców przyznał, że nie wie, jaka jest w tej sprawie linia partii, jednak jego zdaniem urząd ten należy "zreformować, a nie zlikwidować".
- Jest potrzeba reformy urzędu wojewody, który miał być czynnikiem nadzorczym nad samorządem, ale ta funkcja nieprawdopodobnie się rozrosła. Są zgrzyty na linii wojewoda-samorząd, to trzeba zreformować w rozsądny sposób
- dodał gość programu #JedziemyDalej.