Status sędziów powołanych z udziałem Krajowej Rady Sądownictwa stał się wadliwy - twierdzi ministerstwo sprawiedliwości w najnowszym komunikacie. Resort Adama Bodnara argumentuje to rzekomym upolitycznieniem organu. - Komunikatem ministerstwo podważa status kilku tysięcy sędziów w Polsce - ocenia były wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta i zaznacza, że obserwujemy "nowy wymiar bodnaryzacji prawa".
- W związku z faktem, że ustawa z 8 grudnia 2017 r. o zmianie ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa (KRS) oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. z 2018 r., poz. 3) doprowadziła do sprzecznego z Konstytucją RP oraz standardami europejskimi upolitycznienia trybu wyboru sędziów-członków KRS, ten kluczowy dla zachowania niezależności polskiego sądownictwa organ utracił gwarancje niezależności od władzy ustawodawczej i wykonawczej. - twierdzi ministerstwo sprawiedliwości.
Resort stwierdził, że "w konsekwencji status sędziów powołanych z udziałem tego organu stał się wadliwy, co znajduje potwierdzenie w szeregu orzeczeń zarówno trybunałów międzynarodowych, jak i polskich sądów".
W związku z faktem, że ustawa z 8 grudnia 2017 r. o zmianie ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa (KRS) oraz niektórych innych ustaw, doprowadziła do sprzecznego z Konstytucją RP oraz standardami europejskimi upolitycznienia trybu wyboru sędziów-członków KRS, ten kluczowy dla… pic.twitter.com/GrxnXxwyWF
— Min. Sprawiedliwości (@MS_GOV_PL) February 7, 2024
Ministerstwo stwierdziło że KRS "nie spełnia wymogów niezależności od władzy wykonawczej i ustawodawczej". - Wobec sędziego powołanego z udziałem upolitycznionej w ten sposób KRS podważone zostaje domniemanie jego niezawisłości i bezstronności, gdyż jego powołanie nastąpiło z rażącym naruszeniem podstawowych reguł procedury powoływania sędziów - ostrzega resort Bodnara.
"Nowy wymiar bodnaryzacji prawa. Teraz kounikatem ministerstwo sprawiedliwości podważa status kilku tysięcy sędziów w Polsce. Co tam Konstytucja i ustawy. Komunikat Bodnara to prawdziwe źródło prawa uśmiechniętej Polski"
"W wielu państwach nawet KRS nie ma, w niektórych sędziów (np SN Litwa czy Irlandia) powołują parlamenty, albo ciała czysto polityczne (np Niemcy). Stwierdzenie, że wobec Polski jest jakiś specjalny standard poniża nasze państwo i stawia je jako coś na kształt kolonii. Zresztą widać to poddaństwo w żenującym stylu z jakim podejmował Bodnar w MS Jourovą czy Reyndersa"
Nowy wymiar bodnaryzacji prawa.
— Sebastian Kaleta (@sjkaleta) February 7, 2024
Teraz kounikatem @MS_GOV_PL podważa status kilku tysięcy sędziów w Polsce. Co tam Konstytucja i ustawy. Komunikat Bodnara to prawdziwe źródło prawa usmiechnietej Polski.
Bodnar wprowadza chaos w sądach i prokuraturze. Cieszyć się mogą tylko… pic.twitter.com/hE9dPsBKC8