„MON wygląda jak dryfująca łajba bez sternika”. Błaszczak nie zostawił suchej nitki na Kosiniaku-Kamyszu
- Obecna władza spowolniła proces modernizacji i tworzenia nowych jednostek oraz sparaliżowała system przyjmowania nowych żołnierzy. Resort obrony narodowej wygląda jak dryfująca łajba bez sternika, a przecież powinien być jak okręt z doświadczonym kapitanem - oświadczył Mariusz Błaszczak, były szef MON. Polityk podkreślił, że "potrzebujemy strategii zarządzania systemem bezpieczeństwa" i w najbliższym czasie przedstawi stosowny dokument.
Błaszczak: Obecna władza spowolniła proces modernizacji wojska
Mariusz Błaszczak opublikował na swoim profilu na portalu X nagranie, na którym skomentował szkodliwe działania obecnego kierownictwa Ministerstwa Obrony Narodowej. Szczególną uwagę zwrócił na spowolnienie procesu modernizacji oraz tworzenia nowych jednostek a także "paraliż systemu przyjmowania nowych żołnierzy".
"Wojsko Polskie to nie tylko nowoczesne uzbrojenie, dobrze wyszkolenie żołnierze czy jednostki wojskowe. Wojsko Polskie to niezaprzeczalna wartość, którą należy doceniać, rozwijać i pielęgnować. Na bieżąco śledzę wszystkie poczynania MON. Staram się być aktywnym recenzentem oraz podpowiadam dobre rozwiązania obecnemu kierownictwu resortu. Czy mam poczucie, że obecnie sprawy Wojska Polskiego idą w dobrym kierunku? Niestety nie. Obecna władza spowolniła proces modernizacji i tworzenia nowych jednostek oraz sparaliżowała system przyjmowania nowych żołnierzy"
– oświadczył polityk.
"Resort obrony narodowej wygląda jak dryfująca łajba bez sternika"
Dodał, że w jego opinii "resort obrony narodowej wygląda jak dryfująca łajba bez sternika, a przecież powinien być jak okręt z doświadczonym kapitanem".
"Dlatego potrzebujemy strategii zarządzania systemem bezpieczeństwa. Potrzebujemy konstytucji bezpieczeństwa RP. W najbliższym czasie zaproponuję taki dokument. Będzie to zbiór żelaznych zasad dotyczących rozwoju Wojska Polskiego"
– zapowiedział.
Potrzebujemy Konstytucji Bezpieczeństwa RP! pic.twitter.com/Mie9awBWlo
— Mariusz Błaszczak (@mblaszczak) October 31, 2024
Źródło: x.com, niezalezna.pl
