W najnowszym numerze „Gazety Polskiej” Piotr Lisiewicz odsłania kulisy działań Krajowej Administracji Skarbowej (KAS) pod rządami Donalda Tuska.
Luka VAT-owska drastycznie rośnie, a deficyt budżetowy po lipcu 2024 roku wyniósł już 82,8 mld zł. Tymczasem KAS, zamiast zajmować się uszczelnianiem systemu podatkowego, została skierowana do ścigania PiS. Funkcjonariusze KAS, oddziałami z całego kraju, prowadzą audyty ministerstw z czasów rządów poprzedniej władzy, co budzi zdziwienie ekspertów. Jak alarmuje prof. Zbigniew Krysiak:
„KAS stała się organem dysfunkcyjnym, bo środek ciężkości jej działań został przeniesiony w miejsce niewłaściwe: jej funkcjonariusze zostali wplątani w działania podporządkowane politycznym śledztwom prokuratorskim…”.
Dlaczego KAS, powołana do walki z mafiami VAT-owskimi, teraz tropi PiS? Jak sugeruje Lisiewicz, Tusk wykorzystuje KAS, bo „ma ona większą możliwość inwigilacji obywateli niż jakakolwiek służba specjalna”. W artykule znajdą Państwo również szczegóły dotyczące nowych, nieformalnych zadań KAS oraz wewnętrznych czystek, które pozwoliły Tuskowi na „odnowienie utraconych fachowych kadr”. A to wszystko ma miejsce w kontekście rosnącego deficytu budżetowego i narastającego chaosu w administracji publicznej. Czy rzeczywiście KAS została przekształcona w narzędzie politycznej walki? Odpowiedź można znaleźć na łamach „Gazety Polskiej”.
Cały artykuł Piotra Lisiewicza już w „Gazecie Polskiej”, która od środy 21 sierpnia jest dostępna w sprzedaży!
Jak @elonmusk odnalazł @realDonaldTrump - czytaj w najnowszym numerze tygodnika #GazetaPolska ⤵️https://t.co/CckdKxu9IP
— Gazeta Polska - w każdą środę (@GPtygodnik) August 21, 2024