Korneluk twierdzi, że ws. posła Romanowskiego powołano „biegłego światowej sławy”. Szybko to zweryfikowano
- Dobrze byłoby, aby Pan prokurator przekazał pełne informacje i nie wprowadzał opinii publicznej w błąd. I aby opinia publiczna wiedziała w jaki sposób Prokuratura Krajowa „ratowała” się w związku ze swoimi nielegalnymi działaniami - napisał mec. Bartosz Lewandowski, obrońca posła Marcina Romanowskiego. Prawnik skomentował w ten sposób dzisiejsze słowa prok. Korneluka, który stwierdził, że PK ws. immunitetu posła Romanowskiego powołała "biegłego międzynarodowej sławy".
Korneluk "widzi sens" ponownego aresztowania posła Romanowskiego
Dariusz Korneluk, nielegalnie powołany na stanowisko Prokuratora Krajowego, został dziś zapytany o możliwość ponownego aresztowania posła PiS Marcina Romanowskiego. Wskazał, że zarówno inni prokuratorzy jak i on sam widzi w tym "sens".
""Nawiązując do wypowiedzi sędziego Tulei, pan poseł może nadal utrudniać postępowanie, bo mamy udokumentowane, są dowody na to, w jaki sposób podchodzi do tego postępowania i jakie ewentualnie kroki będzie powodował, by temu postępowaniu przeszkadzać"
– oświadczył.
Korneluk mówił też o tym, iż prokuraturzy dysponowali opinią biegłego "światowej sławy" co do możliwości aresztowania posła Romanowskiego w lipcu br.
Do słów Korneluka odniósł się na portalu x.com mec. Bartosz Lewandowski, obrońca posła Romanowskiego.
"Pan prok. Korneluk przekonywał, że Prokuratura Krajowa w sprawie posła Marcina Romanowskiego i bezprawnego pozbawienia go wolności dysponowała opinią „biegłego z zakresu prawa międzynarodowego światowej sławy”. Dobrze byłoby, aby Pan prokurator przekazał pełne informacje i nie wprowadzał opinii publicznej w błąd. I aby opinia publiczna wiedziała w jaki sposób Prokuratura Krajowa „ratowała” się w związku ze swoimi nielegalnymi działaniami"
– podkreślił.
Prawnik przypomniał, że "w momencie zatrzymania posła Romanowskiego 15.07 prokuratorzy dysponowali jedynie dwoma dokumentami przekazanymi z Ministerstwa Sprawiedliwości w dniu 12.07 osobiście przez pana Ministra Sprawiedliwości Adama Bodnara".
"Dokumenty nie były podpisane i nie stanowiły „opinii biegłego” w rozumieniu polskiej procedury karnej (art. 193 par. 1 KPK). Wypunktował to Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa w Warszawie w swoim postanowieniu po zapoznaniu się z zażaleniem Prokuratury. Opinii”, o których mówił pan Korneluk, nie wydali specjaliści z zakresu „prawa europejskiego”. Dobrze byłoby, aby pan prokurator wiedział, że czym innym jest „prawo europejskie” (prawo UE), a czym innym jest „prawo międzynarodowe”. To nie jest to samo"
– wskazał mec. Lewandowski.
"Prokuratura Krajowa wybrała sobie biegłego, który napisze opinię zgodną ze stanowiskiem Prokuratury"
Obrońca posła Romanowskiego wyjaśnił, że "ani prof. Joanna Juchniewicz ani prof. Andrzej Jackiewicz, którzy przekazali „podkładki” pod zatrzymanie, nie są specjalistami z zakresu prawa „europejskiego” czy międzynarodowego, ale specjalizują się w prawie konstytucyjnym Rzeczypospolitej Polskiej".
"Dopiero po wypuszczenia posła Romanowskiego na wolność, PK dopuściła dowód z opinii biegłego prof. Władysława Czaplińskiego. Nastąpiło to 4 dni po zatrzymaniu w dniu 19.07 kiedy PK chciała „ratować” sprawę. Co ciekawe biegły został powołany na okoliczności… prawne, co zasadniczo nie jest dopuszczalne w polskiej procedurze karnej, bo organy powinny prawo znać z urzędu. Zresztą wypadało nawet zapytać organy Rady Europy albo prześledzić wieloletnią praktykę stosowania prawa międzynarodowego, bo ma to istotne znaczenie dla oceny tego co w świetle prawa międzynarodowego jest, a co nie jest dopuszczalne (art. 31 ust. 3 lit. b Konwencji Wiedeńskiej o prawie traktatów z 23.05.1969 r.)"
– podkreślił.
W opinii mec. Lewandowskiego "wybór prof. Władysława Czaplińskiego nie był przypadkowy, a trudno nie dostrzec, że pan Profesor nie mógł być uznany za BEZSTRONNEGO w sprawie z kilku przyczy - pan profesor wypowiadał swoje poglądy na temat interpretacji przepisów w sposób sprzeczny z oficjalnym stanowiskiem i praktyką Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy już w dniu 16.07 na łamach Rzeczpospolitej".
"Czyli Prokuratura Krajowa wybrała sobie biegłego, który napisze opinię zgodną ze stanowiskiem Prokuratury. Pan prof. Władysław Czapliński zna się osobiście z Prokuratorem Generalnym Adamem Bodnarem. [...] Prof. Czapliński i Bodnar wspólnie krytykowali zmiany prawne dokonywane przez poprzedni rząd na posiedzeniach Komisji sejmowych 8.01.2020 r. Prof. W. Czapliński publicznie krytycznie odnosił się do działań rządu, w skład którego wchodził Marcin Romanowski, rezygnując nawet w 2021 r. z członkostwa w Doradczym Komitecie Prawnym przy MSZ Pomimo tych wszystkich okoliczności prokurator nie uwzględnił wniosku o wyłączenie biegłego z uwagi na brak bezstronności, jednakże sądy powszechne uznały, że opinia nie jest trafna we wnioskach dotyczących zakresu ochrony immunitetowej"
– podsumował.
❗️Pan prok. @d_korneluk dzisiaj na antenie @PolsatNewsPL przekonywał, że @PK_GOV_PL w sprawie posła @MarcinRoma19996 i bezprawnego pozbawienia go wolności dysponowała opinią „biegłego z zakresu prawa międzynarodowego światowej sławy”.
— Bartosz Lewandowski (@BartoszLewand20) November 26, 2024
Dobrze byłoby, aby Pan prokurator przekazał… pic.twitter.com/LTZTWXhWYW
Źródło: x.com, Polsat News, niezalezna.pl
