Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Polityka

„Zachował się nieelegancko i niestosownie”. I Prezes SN skomentowała wtargnięcie Żurka do budynku sądu

- Uważam, że minister Żurek działał z pozycji siły, użył pewnego rodzaju przymusu. Zachował się nieelegancko i niestosownie, co mnie zresztą nie dziwi - oświadczyła na antenie TV Republika I Prezes Sądu Najwyższego sędzia Małgorzata Manowska. Odniosła się w ten sposób do dzisiejszego wtargnięcia Żurka na teren SN.

Autor: Mateusz Mol

Żurek wtargnął na teren Sądu Najwyższego 

W piątek na teren Sądu Najwyższego wtargnął minister sprawiedliwości Waldemar Żurek, gdzie zorganizował konferencję prasową. Sędzia prof. Aleksander Stępkowski, broniąc niezależności sądu, stanowczo przerwał tę konferencję. Zarzucił ministrowi bezprawne wtargnięcie na teren sądu bez zgody jego gospodarza. W odpowiedzi padło m.in. obraźliwe określenie "panie neosędzio". 

Dzisiejsze wydarzenia skomentowała na antenie TV Republika I Prezes Sądu Najwyższego sędzia Małgorzata Manowska

Chcę pogratulować ministrowi Żurkowi tej wielkiej odwagi. Przyszedł do Sądu Najwyższego w otoczeniu SOP-u, czyli rozumiem pod bronią, co jest niedopuszczalne. Nie byłam informowana o zaproszeniu ministra Żurka na dzisiejsze spotkanie Rady Ławniczej. Wyrażam ubolewanie, że w ogóle został zaproszony. Trzeba pamiętać, iż ławnicy to również sędziowie

– powiedziała.

Dodała, iż "nie chcąc doprowadzać do jakiegoś konfliktu, agresji, zaprosiła ławników na salę, która jest ogólnie dostępna, żeby tego konfliktu nie eskalować". 

Następnym razem, jeśli minister Żurek będzie chciał urządzać konferencje w Sądzie Najwyższym, będę lepiej przygotowana. Normalny, uczciwy człowiek uczy się na błędach

– zapowiedziała I Prezes SN.

I Prezes SN o Żurku: "Zachował się nieelegancko i niestosownie"

W jej opinii "władza wykonawcza naruszyła autonomię i niezależność Sądu Najwyższego - to nie powinno mieć miejsca".

Ja nie przychodzę do ministra Żurka i nie urządzam sobie konferencji prasowych, ale może czas zacząć. Tyle tylko, że do Ministerstwa Sprawiedliwości nie zostanę wpuszczona ze swoją konferencją, która ewentualnie miałaby się odbyć, ponieważ jest ono chronione jak twierdza. Uważam, że minister Żurek działał z pozycji siły, użył pewnego rodzaju przymusu. Zachował się nieelegancko i niestosownie, co mnie zresztą nie dziwi

– podsumowała.

Pytana, jak ocenia nazwanie sędziego prof. Aleksandra Stępkowskiego "neo-sędzia", odparła, iż jest to "brak kultury i chęci do współpracy oraz wypracowania kompromisu, żeby rozwiązać problem w wymiarze sprawiedliwości".

Ten konflikt jest podsycany przez niektóre stowarzyszenia sędziowskie oraz przez premiera

– przypomniała.


Prezes Manowska wydała też oświadczenie, które opublikowano na stronie Sądu Najwyższego:

Jako Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego wyrażam zdecydowany sprzeciw wobec prób wykorzystywania przestrzeni instytucji, której zadaniem jest sprawowanie wymiaru sprawiedliwości do politycznych breefingów. Takie postępowanie przedstawiciela władzy wykonawczej narusza fundamentalną zasadę autonomii Sądu Najwyższego. Brak również podstaw do kontaktów Ministra Sprawiedliwości – Prokuratora Generalnego z wybranymi przez Senat RP ławnikami Sądu Najwyższego. Co więcej, jest to oczywiście niepożądane, ponieważ może wywoływać uzasadnione wątpliwości co do bezstronności ławników, którzy orzekają w sprawach wnoszonych do Sądu Najwyższego przez Ministra Sprawiedliwości – Prokuratora Generalnego.

Sąd Najwyższy jest instytucją, która funkcjonuje na podstawie prawa i w duchu poszanowania trójpodziału władzy. Wkroczenie przedstawiciela władzy wykonawczej do jego siedziby bez formalnego powiadomienia Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego, który jest gospodarzem tego miejsca, stanowi naruszenie konstytucyjnej niezależności władzy sądowniczej oraz może być odebrane jako próba wywierania nacisku na tę władzę. Takie działania podważają zaufanie obywateli do sądownictwa i stwarzają niebezpieczny precedens, który godzi w fundamenty demokratycznego państwa prawa.

Wzywam Ministra Sprawiedliwości – Prokuratora Generalnego do pełnego poszanowania autonomii Sądu Najwyższego, w tym nieprowadzenia działalności medialnej w jego budynku. W przeciwnym wypadku zastosuję stanowcze środki ochrony niezależności Sądu Najwyższego.

Autor: Mateusz Mol

Źródło: Telewizja Republika, niezalezna.pl