Barbara Skrzypek - wieloletnia współpracowniczka prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego - zmarła 15 marca. Trzy dni wcześniej była przesłuchiwana przez Ewę Wrzosek i dwóch adwokatów - pełnomocników austriackiego biznesmena mającego w tej sprawie status pokrzywdzonego. Politycy PiS, w tym lider partii, uważają, że jest związek między przesłuchaniem kobiety a jej śmiercią. Prezydent Duda skierował w tej sprawie pismo z prośbą o wyjaśnienia do szefa rządu, lecz nie otrzymał odpowiedzi.
Prokuratura ujawniła protokół z przesłuchania Barbary Skrzypek. Dokument sporządzała sama Ewa Wrzosek, bez udziału protokolanta.
Zmiana czcionki w trakcie dokumentu
Dokument pokazany publicznie przez prokuraturę budzi sporo wątpliwości. Nie tylko w zakresie jego objętości czy faktu sporządzania go osobiście przez prokurator Wrzosek. Okazało się bowiem, co jako pierwsza zauważyła "Rzeczpospolita", że protokół napisano... dwiema czcionkami.
I faktycznie, w połowie szóstej strony Times New Roman "12" zmienia się w Constantia "11". Tylko... jak to możliwe?
Jeżeli w edytorze tekstowym utworzymy nowy dokument i ustawimy czcionkę, którą chcemy pisać, to nie zmieni się ona sama z siebie. Można ją za to zmienić ręcznie, ale dlaczego dopiero od szóstej strony? Jeżeli prokurator Ewa Wrzosek chciała faktycznie zmienić czcionkę w dokumencie, to mogła zaznaczyć cały dokument.
Pytanie do doświadczonych prokuratorów. Ile razy zdarzyło wam się w połowie przesłuchania zmienić czcionkę protokołu na zupełnie inną i tego nie poprawić? pic.twitter.com/XrGREdleSw
— John Bingham (@MrJohnBingham) April 5, 2025
Wątpliwości co do czcionki, jaką napisano protokół, zgłaszał też prokurator Michał Ostrowski, wskazując 2 kwietnia podczas posiedzenia Parlamentarnego Zespołu Przeciwdziałania Bezprawiu Bezpieczna Polska na to, że protokół napisano nieprawidłowo, bo zbyt małą czcionką. - Dlaczego dla kobiety, która komunikuje problem ze wzrokiem, pisze się protokół w takiej małej czcionce? - pytał prokurator.