Komisja ds. Pegasusa na czele z Magdaleną Sroką i Marcinem Bosackim jest zdeterminowana, by wezwać na przesłuchanie byłego ministra sprawiedliwości, Zbigniewa Ziobrę, mimo stanu zdrowia, w jakim się znajduje. Jak podaje "Super Express", do takiego przesłuchania może dojść jeszcze w maju. - Mamy do niego bardzo wiele pytań - zapowiedziała Sroka.
Czwartkowy "Super Express" podaje - na podstawie swoich nieoficjalnych ustaleń, że Zbigniew Ziobro zostanie wezwany przed oblicze komisji śledczej ds. Pegasusa najpewniej w maju.
"To za czasów Ziobry przekazano środki z Funduszu Sprawiedliwości na CBA, a CBA nie może być finansowane z budżetu państwa. Zbigniew Ziobro jako minister był dysponentem Funduszu Sprawiedliwości i to na nim spoczywał obowiązek w całej sprawie. Ziobro będzie wezwany przed komisję śledczą ds. Pegasusa, będzie przesłuchany. Terminu jeszcze nie ma, ale zostanie on wyznaczony"
"SE" zauważa, że członkowie partii Zbigniewa Ziobry, jak choćby poseł Michał Wójcik, bronią byłego prokuratora generalnego.
Domaganie się przez panią poseł Srokę przesłuchania za wszelką cenę Zbigniewa Ziobry jest nieludzkie. Każdy widział jak ciężko schorowanym człowiekiem jest minister Ziobro. Walczy w tej chwili o życie. To musi mieć ręce i nogi. Sam Zbigniew Ziobro wystąpił do marszałka Hołowni o wskazanie biegłych lekarzy, którzy ocenią jego stan zdrowia i możliwość, żeby był przesłuchany jako świadek