Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Polityka

Kocjan bawił na urodzinach aktywisty o prorosyjskich poglądach. Szef Akcji Demokracja i dziwne znajomości

Nie milknie dyskusja na temat hejterskiej kampanii internetowej, w której atakowani byli prawicowi kandydaci na prezydenta, a wychwalany - Rafał Trzaskowski. Jak się okazało, stali za nią ludzie Akcji Demokracja, na której czele stoi - mający bliskie kontakty z politykami Platformy Obywatelskiej - Jakub Kocjan. Okazuje się, że pod koniec kwietnia bawił on na urodzinach znanego prorosyjskiego aktywisty i dziennikarza, Piotra Nowaka.

Jak ujawniła Wirtualna Polska - za publikowanymi w internecie reklamami politycznymi promującymi Rafała Trzaskowskiego i atakującymi jego konkurentów stoi pracownik i wolontariusze fundacji Akcja Demokracja. Na kampanię wydano serki tysięcy złotych niewiadomego pochodzenia. Szefem odpowiedzialnej za akcję fundacji jest były asystent posłanki KO, a w 2020 r. laureat nagrody od prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego - Jakub Kocjan.

Reklama

Kolega ze "Strajku"

We wtorek tej postaci przyjrzał się portal Nowy Obywatel. Wskazał na ciekawą relację Kocjana z prorosyjskim działaczem Piotrem Nowakiem. Portal opublikował ich wspólne zdjęcie z 40. urodzin Nowaka i przytoczył kilka faktów z życia aktywisty.

"Po pierwszej napaści Rosji na Ukrainę Nowak, deklarujący się jako lewicowiec, wziął udział w "manifestacji antywojennej" wraz z prorosyjską skrajną prawicą. Pod ambasadą Ukrainy domagali się pokoju. Tak, pod ambasadą Ukrainy, nie Rosji. Oprócz Nowaka przemawiali Bekier, Piskorski i inne osoby jawnie już wówczas prorosyjskie".

Portal twierdzi również był jednym z czołowych dziennikarzy skrajnie lewicowego portali Strajk, który utworzono po napaści Rosji na Ukrainę. - Portal jest czołowym po lewej stronie rozsadnikiem treści prorosyjskich w Polsce. Zamieścił setki materiałów prorosyjskich i antyukraińskich, zbieżnych z propagandą Putina, nie wyłączając szurskich teorii, jawnego wybielania Putina i żalu, że jest on tak "niesprawiedliwie" oceniany - twierdzi Nowy Obywatel.

"Nowak był jedną z czołowych postaci tego portalu. Pracował tam nawet po drugiej napaści Rosji na Ukrainę w 2022, zniknął z redakcji później, bo chyba na te zabawy skończyły się z powodu wojny fundusze. Jeszcze jesienią 2021, kilka miesięcy przed rosyjską napaścią, przedstawicielka portalu Strajk była z honorami podejmowana w Moskwie przez niesławną rzeczniczkę MSW Zacharową"

– przekazano.

Praca w "Resecie"

Obecnie Nowak przygotowuje nagrania dla "Resetu Obywatelskiego".  To medium, w którego działanie jest zaangażowany m.in. znany z szukania wszędzie rosyjskich i niechęci do PiS Tomasz Piątek. Był także jednym z "niezależnych dziennikarzy", którzy przygotowali analizy i ekspertyzy na zlecenie ministerstwa sprawiedliwości. Za pracę przy jednym z dzieł otrzymał od resortu Bodnara 8 tysięcy złotych. 

"Jakoś nie wytropił współsprawcy wieloletniej prorosyjskiej propagandy z portalu Strajk"

– zauważa Nowy Obywatel.

Nowak stale pracuje dla "Resetu Obywatelskiego". Tuż przed pierwszą turą wyborów prezydenckich opublikował tam nagranie, na którym w rozmowie z Piotrem Szumlewiczem atakowali... Karola Nawrockiego.

Źródło: niezalezna.pl, Nowy Obywatel
Reklama