Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Polityka

Klementyna Suchanow nie dostała od ABW poświadczenia bezpieczeństwa. Lewacka aktywistka oburzona!

Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego (ABW) odmówiła Klementynie Suchanow, aktywistce Strajku Kobiet zasiadającej m.in. w komisji Stróżyka "ds. rosyjskich wpływów", wydania poświadczenia bezpieczeństwa. Decyzja ta uniemożliwia jej dalszą pracę w komisji powołanej do badania "represji" wobec opozycji w latach 2015–2023, w tym rzekomej inwigilacji protestujących feministek. ABW podkreśla, że powody odmowy są "absolutnie formalne i znane zainteresowanej", ale Suchanow i jej zwolennicy widzą w tym polityczną zemstę.

Według rzecznika ABW, Jacka Dobrzyńskiego, decyzja wynika z przepisów ustawy o ochronie informacji niejawnych, które uniemożliwiają wydanie poświadczenia osobom z otwartymi zarzutami karnymi. Suchanow, powołana do komisji przez ministra sprawiedliwości Adama Bodnara, miała badać m.in. rzekome inwigilowanie uczestników Strajku Kobiet – ruchu, w którym była liderką. Bez poświadczenia nie może jednak uzyskać dostępu do dokumentów tajnych, co de facto kończy jej udział w pracach komisji.

W swoim wpisie na platformie X Suchanow nie kryje frustracji: 

Aktywistka apeluje do Donalda Tuska, sugerując, że decyzja ABW to... próba uniknięcia rozliczeń z nadużyć służb specjalnych za rządów PiS.

Rzecznik ABW odpiera zarzuty:

"Nie ma żadnego cienia na ABW. Powody odmowy dostępu do informacji niejawnych są absolutnie formalne i znane zainteresowanej. ABW nie ma możliwości w takiej sytuacji wydania komukolwiek poświadczenia. Nie ma żadnych przeszkód w badaniu inwigilacji Strajku Kobiet - po to między innymi powstała ta komisja." 

Decyzja ABW, wydana pod rządami koalicji rządzącej, zaskakuje – zwłaszcza że Suchanow była wcześniej włączona do prac nad "wpływami rosyjskimi", co budziło kontrowersje wśród środowisk patriotycznych. Czy to dowód na to, że nawet "nowe" służby nie ufają aktywistce o wątpliwej przeszłości?

Klementyna Suchanow zyskała rozgłos jako jedna z liderek Strajku Kobiet. Jednak jej działalność budzi poważne wątpliwości. W 2018 roku odwiedzała Moskwę, gdzie pod okiem rosyjskich służb specjalnych (FSB) wygłaszała wykłady o "łamaniu praw człowieka w Polsce". Jak przypomina poseł PiS Paweł Jabłoński:

W maju 2025 r. Telewizja Republika ujawniła korespondencję sugerującą powiązania Suchanow z siatką przemytników migrantów na granicy polsko-białoruskiej. Dokumenty wskazywały, że aktywistka oferowała  wsparcie logistyczne i kontakty. 

Do tego dochodzą incydenty z wulgarnych protestów Strajku Kobiet. W 2021 r. Suchanow została zatrzymana po proteście przed Trybunałem Konstytucyjnym. Za wylanie farby na chodnik – co nagrała kamera – postawiono jej zarzut napaści na policjanta. 

 

Źródło: niezalezna.pl

Wesprzyj niezależne media

W czasach ataków na wolność słowa i niezależność dziennikarską, Twoje wsparcie jest kluczowe. Pomóż nam zachować niezależność i kontynuować rzetelne informowanie.

* Pola wymagane