Podczas debaty o noweli ustawy o KRS w Senacie dziś wieczorem pod salą Izby kobiety protestujące przeciw nowym ustawom rozwinęły banery z napisami m.in. „Wolne sądy”. Zostały wyprowadzone przez Straż Marszałkowską.
Dziś wieczorem Senat prowadzi debatę ws. ustawy o KRS. Może ona potrwać wiele godzin, gdyż wciąż trwa pierwsza faza debaty: pytania do sprawozdawców komisji.
Po godz. 19.00 pod salą obrad Senatu kilka aktywistek rozwinęło transparenty z tekstami: „Wolne sądy”, „Wolne wybory”, Wolna Polska”. Interweniowała Straż Marszałkowska, która odebrała im przepustki wystawione na gości parlamentu i próbowała odebrać banery. Kobiety zostały poproszone o opuszczenie gmachu wobec braku przepustek.
Bronić działaczki chciał Bogdan Klich (PO), który pytał „o podstawę tych działań”. Wówczas straż chwilowo odstąpiła od interwencji, ale nie oddała przepustek i jednego z transparentów. - Gdzie są nasze „Wolne sądy”? – kontynuowała jedna z kobiet.
Ostatecznie Straż dostała polecenie wyprowadzenia kobiet. Nie doszło do incydentów, choć kobiety stawiały bierny opór przy wyprowadzaniu.
Relację z „pola boju” nadawał dziennikarz radia TOK FM.
Tymczasem w Senacie, który zajmuje się ustawą o KRSie, interweniuje Straż Marszałkowska, której nie podobają się transparenty Wolne Sądy, Wolne Wybory #TOKFM pic.twitter.com/dL4mZlhDj7
— WawrzyniecZakrzewski (@WawaZakrzewski) 12 grudnia 2017
Straż Marszałkowska odpuściła. Panie nie niepokojone manifestują dalej #TOKFM pic.twitter.com/7We2DR5HbI
— WawrzyniecZakrzewski (@WawaZakrzewski) 12 grudnia 2017
Po apelu marszałka @StKarczewski o opuszczenie Senatu Straż Marszałkowska wyprowadziła manifestujące kobiety z budynku parlamentu #TOKFM
— WawrzyniecZakrzewski (@WawaZakrzewski) 12 grudnia 2017