Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Polityka

Hołownia zrobił tak, jak chciał Tusk. Ale próbuje odwrócić narrację. W sieci zawrzało

Decyzja zapadła. 11 czerwca odbędzie się głosowanie nad wotum zaufania wobec rządu Donalda Tuska. Szymon Hołownia, marszałek Sejmu, choć początkowo sceptycznie, zgodził się na "propozycję" szefa rządu. Internauci nie wytrzymali...

Autor: Anna Zyzek

Na dzisiejszym spotkaniu z mediami w Sejmie, Szymon Hołownia przekazał, że udało mu się "przekonać premiera Donalda Tuska do tego, by trochę poczekać" z zapowiedzianym przez niego wnioskiem o wotum zaufania dla rządu.

Reklama

Zaproponowałem panu premierowi, abyśmy rozpatrzyli jego wniosek o wotum zaufania na dodatkowym posiedzeniu Sejmu, które zwołam na przyszły wtorek, 10 czerwca

– powiedział.

Jednak, niedługo po tym, sam Donald Tusk ogłosił, że odbędzie się to dzień później - 11 czerwca. Przekazał również, że jest wcześniej umówiony na rozmowę z liderami "koalicji 15 października". I przyznał, kajając się nad przegraną Rafała Trzaskowskiego: "wiemy dobrze po tym półtora roku, że niektóre rzeczy można robić lepiej, szybciej".

Hołownia o... obietnicach

Szymon Hołownia, po informacji swojego koalicyjnego szefa, popełnił w mediach społecznościowych wpis. Nagle okazało się, że "to Tusk go posłuchał", a co ciekawe - wypadałoby zrealizować chociaż część obietnic złożonych wyborcom w roku 2023. No bo... "cóż szkodzi obiecać". 

Cieszę się, że udało się przekonać Pana Premiera Donalda Tuska, aby głosowanie nad wotum zaufania dla rządu (który większość w Sejmie ma) zrobić za tydzień i połączyć je z nowym otwarciem w koalicji. Nasze obietnice z 2023 roku muszą być dowiezione. Szybciej, niż do tej pory.

– napisał na x.com.

Jego wpis spotkał się jednak z potężną odpowiedzią innych użytkowników platformy.

Autor: Anna Zyzek

Źródło: niezalezna.pl
Reklama