Z samego wystąpienia warto zacytować jedno ze zdań Gawkowskiego, który stwierdził, że Włodzimierz Czarzasty "należał do PZPR, jak miliony Polaków". Posłów Prawa i Sprawiedliwości w większości nie było już na sali, bo gdy tylko wiceprezes zaczął przemawiać, wyszli z sali.
Prowadzący obrady wicemarszałek Piotr Zgorzelski upomniał z kolei posłów Bartosza Kownackiego, który nagrywał mówiącego Gawkowskiego, a także Zbigniewa Boguckiego za rzekome zakłócanie obrad.
Aktualizacja: Posłowie Prawa i Sprawiedliwości wrócili, kiedy Przemysław Czarnek krytykował kandydaturę Czarzastego. Jego wypowiedź nagrodzili sowitymi brawami, a następnie skandowali "precz z komuną!".
Aktualizacja 2: Po jednym z kolejnych przemówień, niektórzy posłowie PiS, w tym Jarosław Kaczyński, ponownie opuścili salę.