Rosyjski atak na Ukrainę w 2014 roku. Co o wysyłaniu broni mówił Trzaskowski?
W 2014 roku Rosja zaatakowała Ukrainę i zaanektowała Krym. Politycy ówcześnie rządzącej Polską koalicji PO-PSL bardzo strzemięźliwie wypowiadali się w kwestii przekazywania broni zaatakowanej Ukrainie. W 2015 roku pytanie o tę kwestię zadano Rafałowi Trzaskowskiemu, obecnie kandydatowi KO w wyborach prezydenckich. W tamtym czasie polityk pełnił funkcję sekretarza stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych.
"Rozwiązania dyplomatyczne, a tam się leje krew. Sam pan to powiedział"
– zwrócił mu uwagę prowadzący.
"Owszem i dlatego podjęliśmy, Angela Merkel, Hollande, ale również Unia Europejska podejmuje ten wysiłek rozwiązania tego konfliktu bez dostarczenia broni" - odparł Trzaskowski.
W tym samym wywiadzie padły również następujące słowa z ust Trzaskowskiego:
- "Proszę pamiętać, że dostarczanie broni wiąże się z niesłychanymi konsekwencjami. To znaczy, to może doprowadzić przy nieobliczalności Putina do dalszej eskalacji problemu",
- "Nawet jeżeli serce niektórym dyktuje to, że dobrze by było pomóc bardziej Ukraińcom, to trzeba brać pod uwagę również te bardzo złe scenariusze".
Trzaskowski w 2024: "Dozbrajanie Ukrainy - jak najbardziej"
W 2024 roku, w wywiadzie dla Polsat News, Rafał Trzaskowski pytany o tę samą kwestię, wypowiadał się już w zupełnie innym tonie. Mówił m.in.:
- "Dozbrajanie Ukrainy - jak najbardziej! Ja pamiętam w 2014 roku, jak żeśmy negocjowali sankcje, bo byłem wtedy ministrem spraw europejskich, to wtedy Niemcy uważali, że wysłanie hełmów i noktowizorów będzie uważane przez Rosję jako eskalacja",
- "Widzieliśmy, gdzie później skończyliśmy, jak to ośmieliło Putina",
- "Do Putina trzeba tylko i wyłącznie twardo. On niczego innego nie rozumie".
Jabłoński: Gdyby Trzaskowski i Tusk rządzili w 2022, Ukraina już by nie istniała
Komentarz ws. wypowiedzi Trzaskowskiego opublikował Paweł Jabłoński, poseł PiS.
"Mocne. Gdyby Trzaskowski & Tusk rządzili również w 2022, byłoby to samo. Nie wysłaliby broni, a Ukraina już by nie istniała, ewentualnie jako marionetka Putina, jak Białoruś. A na całej naszej wschodniej granicy stałyby rosyjskie wojska, gotowe do ataku na Polskę"
– ocenił.
Mocne. Gdyby Trzaskowski & Tusk rządzili również w 2022, byłoby to samo. Nie wysłaliby broni, a Ukraina już by nie istniała, ew. jako marionetka Putina, jak Białoruś. A na całej naszej wschodniej granicy stałyby 🇷🇺 wojska, gotowe do ataku na Polskę.
— 🇵🇱 Paweł Jabłoński (@paweljablonski_) November 25, 2024
pic.twitter.com/hY8GMmIb4F