Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Bronili granicy, zabrali im połowę pensji. Sakiewicz: „Jaką trzeba być kanalią, by podjąć taką decyzję?”

- Nawet ich rodzinom żołdu odmówiono za to, że spełniali swoje obowiązki. Jaką trzeba być kanalią, by podjąć taką decyzję bez zbadania sprawy, bez możliwości obrony ze strony tych żołnierzy. Nie dano im adwokatów - powiedział Tomasz Sakiewicz, redaktor naczelny Telewizji Republika w programie "Gość Dzisiaj".

Tomasz Sakiewicz w programie "Gość Dzisiaj"
Tomasz Sakiewicz w programie "Gość Dzisiaj"
screen - Telewizja Republika

W czwartek, 6 czerwca br. w Wojskowym Instytucie Medycznym w Warszawie, otoczony wsparciem rodziny i żołnierzy, zmarł ugodzony nożem, podczas ochrony granicy polsko- białoruskiej, żołnierz 1 Warszawskiej Brygady Pancernej, śp. Mateusz Sitek.

Z kolei wcześniej, na przełomie marca i kwietnia doszło do zatrzymania żołnierzy, którzy oddali strzały ostrzegawcze w kierunku napierających nielegalnych migrantów. Te bulwersujące wydarzenia skomentował w programie "Gość Dzisiaj" na antenie TV Republika Tomasz Sakiewicz, redaktor naczelny stacji. 

"Jak ja usłyszałem o tej historii z aresztowaniem czy zatrzymaniem naszych żołnierzy, skuciem kajdankami, to doszedłem do wniosku, że obecne elity rządzące uprawiają hasło „Polski mundur za murem”. Upokarzający sposób ich zatrzymania, zawieszenie, postawienie zarzutów, potem jeszcze pozbawienie połowy wynagrodzenia, co uderza w rodziny. Ten żołnierz jest często z dala od rodziny"

– powiedział.

Dodał, że "rodzina o niego się boi, teraz widzi, że ma realne podstawy, żeby się bać".

"Zawsze może powiedzieć „Ja wam przyniosę ten skromny żołd”. Nawet ich rodzinom żołdu odmówiono za to, że spełniali swoje obowiązki. Jaką trzeba być kanalią, by podjąć taką decyzję bez zbadania sprawy, bez możliwości obrony ze strony tych żołnierzy. Nie dano im adwokatów. Teraz ich koledzy składali się na adwokatów, dlatego my zdecydowaliśmy, że jeżeli tylko zechcą, to udzielimy im pomocy prawnej, bo to jest jakaś sytuacja nie z tej ziemi, żeby żołnierze, którzy wypełniali swoje obowiązki, zostali postawieni w stan oskarżenia i nie mieli nawet środków na adwokatów. To odcięcie pieniędzy jeszcze bardziej im ograniczyło możliwości. Ten, kto to zrobił, zrobił to świadomie"

– podkreślił.

Odnosząc się do działań Adama Bodnara, powiedział, że "wywodzi się on ze środowiska i przyniósł ze sobą środowisko, które było na czele tych, którzy atakowali polską armię, kiedy ona broniła naszych granic".

"Teraz żołnierze wiedzą, że ci, którzy organizowali tą nagonkę, to plucie, wyemanowali w postaci grupy specjalnej, która ma ich ścigać i skutki widzimy. Najbardziej tragicznym skutkiem jest śmierć polskiego żołnierza, który po prostu nie wiedział, czy jak użyje broni nie spadną na niego takie same konsekwencje, jak na kolegów. On był z tej samej jednostki i prawie w tym samym miejscu, w którym zatrzymano jego kolegów. Jeszcze pytanie, dlaczego tam musi być wojsko, dlaczego nie użyto jednostek specjalnych policji. Jeśli chodzi o marzec, sytuacja jest oczywista. Policja zajmowała się pacyfikowaniem rolników. To właśnie te specjalne jednostki policji mogły zatrzymać migrantów"

– przypomniał Sakiewicz.

 



Źródło: Telewizja Republika, niezalezna.pl

#Tomasz Sakiewicz #granica polsko-białoruska #bezprawie Tuska

mm