Amerykańska organizacja wszczęła dochodzenie ws. prześladowań wobec Romanowskiego
Jak czytamy we wpisie polityka, "Judicial Watch to amerykańska, konserwatywna organizacja pozarządowa broniąca wolności słowa i walcząca z politycznymi prześladowaniami".
Obserwuj nas w Google News. Kliknij w link i zaznacz gwiazdkę
"To organizacja, która od lat prowadzi obronę wobec agresji globalistycznego, lewicowego i liberalnego establishmentu, skierowanej wobec środowisk konserwatywnych i chrześcijańskich. W ostatnich latach wspierała Donalda Trumpa wobec prób wykluczenia go z życia publicznego"
– podkreślił Romanowski.
Polityk przypomniał także wypowiedź Chrisa Farrella, Dyrektora ds. Dochodzeń i Badań w Judicial Watch, który odnosząc się do jego sprawy "wezwał opinię publiczną do „zajęcia stanowiska przeciwko działaniom mającym na celu ograniczenie wolności słowa i zrobienia tego tak szybko, jak to możliwe, zanim będzie za późno".
"Powiedział, że Judicial Watch wszczęło własne dochodzenie w tej sprawie, dochodząc do wniosku, że wpisuje się ona w szerszy schemat uciszania konserwatywnych głosów broniących suwerenności narodowej, demokratycznego samorządu i tradycyjnych wartości w całej Europie"
– wskazał.
Farrel ostrzegał, że "taktyki mające na celu uciszenie głosów krytycznych grożą zbudowaniem łagodnego reżimu autorytarnego".
.@JudicialWatch wszczęła dochodzenie w sprawie prześladowania wobec mnie ze strony reżimu Tuska. Judicial Watch to amerykańska, konserwatywna organizacja pozarządowa broniąca wolności słowa i walcząca z politycznymi prześladowaniami. To organizacja, która od lat prowadzi… pic.twitter.com/CORxZEnMEF
— Marcin Romanowski (@RomanowskiPL) May 2, 2025
Romanowski z azylem na Węgrzech
Poseł PiS Marcin Romanowski wyjechał do Budapesztu, gdzie otrzymał azyl polityczny. Władze Węgier uznały, że w obecnych realiach politycznych Romanowski nie miałby szans na uczciwy proces w Polsce.
Jednocześnie Interpol odmówił objęcia go czerwoną notą, co oznacza, że nie został on wpisany na listę osób szczególnie poszukiwanych. Organizacja zdecydowała również o usunięciu wszystkich danych przekazanych przez stronę polską w tej sprawie, co ostatecznie zamyka postępowanie na poziomie Interpolu. Obecnie polski rząd może korzystać jedynie z mechanizmu Europejskiego Nakazu Aresztowania, obowiązującego w ramach Unii Europejskiej.