Zamach antydemokratyczny. Ryszard Kalisz i postkomunistyczna hydra » CZYTAJ TERAZ »

Akt oskarżenia przeciw byłemu wiceministrowi z Lewicy. Tankował na wakacjach na koszt podatnika

Do Sądu Rejonowego dla Wrocławia Fabrycznej trafił akt oskarżenia przeciwko byłemu wiceministrowi sprawiedliwości, Bartłomiejowi Ciążyńskiemu. Polityk Lewicy ma odpowiedzieć za korzystanie ze służbowego samochodu do celów prywatnych w czasie, gdy pracował w Polskim Ośrodku Rozwoju Technologii (PORT).

Bartłomiej Ciążyński
Bartłomiej Ciążyński
Ministerstwo Sprawiedliwości - x.com

Rzeczniczka Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu prok. Karolina Stocka-Mycek poinformowała dzisiaj, że były wiceminister sprawiedliwości jest oskarżony o to, że od 2 czerwca 2024 r. do 28 lipca 2024 r. we Wrocławiu będąc funkcjonariuszem państwowym korzystał ze służbowego samochodu co celów prywatnych, przez co przekroczył swoje uprawnienia.

Ciążyński pracował wówczas w Sieci Badawczej Łukasiewicz PORT we Wrocławiu i – jak wskazano w akcie oskarżenia – korzystając z samochodu służbowego doprowadził tę instytucję od „niekorzystnego rozporządzenia mieniem” w kwocie ponad 4,6 tys. zł.

Obserwuj nas w Google News. Kliknij w link i zaznacz gwiazdkę

Jak wskazała prokuratura, b. wiceminister miał, używając służbowej karty flotowej, co najmniej ośmiokrotne zatankować auto do celów prywatnych i kupić płyn do spryskiwaczy.

Grozi mu 10 lat więzienia

Ciążyński – jak podała w piątek rzeczniczka wrocławskiej prokuratury - nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Grozi mu od roku do 10 lat więzienia.

Pod koniec listopada, po postawieniu zarzutów, Ciążyński oświadczył na platformie X: "Będę bronić się przed oskarżeniami oraz bronić swojego dorobku zawodowego, społecznego i politycznego". "Jestem bowiem niewinny, a jedyne czego się dopuściłem – za co już przeprosiłem i za co poniosłem daleko idące konsekwencje – to błędne wykorzystanie mienia pracodawcy" - podkreślił. "Proszę dziennikarzy o publikację mojego imienia i nazwiska oraz wizerunku w całości" - zaznaczył jednocześnie Ciążyński.

Ciążyński - wcześniej wiceprezydent Wrocławia, do 2023 r. radny miejski i szef tamtejszego klubu Lewicy - został wiceministrem sprawiedliwości w początkach lipca br.

Już w drugiej połowie sierpnia Ciążyński podał się do dymisji. Wcześniej portal wp.pl podał, że pojechał on na prywatne wakacje do Słowenii służbową limuzyną i "dwukrotnie zatankował pojazd, płacąc służbową kartą". Jak dodano, auto i karta należały do Polskiego Ośrodka Rozwoju Technologii (PORT) wchodzącego w skład ogólnopolskiej Sieci Badawczej Łukasiewicz, gdzie Ciążyński pracował przed objęciem funkcji w MS.

"Nie miałem wiedzy, że nie mogę tak uczynić" - tłumaczył wtedy Ciążyński. Dodawał, że środki, które wydał na tankowanie, "zwrócił na konto" i przeprosił "za zaistniałą sytuację".

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP

#Bartłomiej Ciążyński

dm