Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Diabeł w ornacie

W mediach podniosły się głosy oburzenia w związku ze słowami, które minister Janusz Piechociński skierował do reporterów TVN24. „Zachowujecie się skandalicznie, niepoważnie i osobiście w tym tygodniu poproszę o spotkanie przedstawicieli waszego kiero

W mediach podniosły się głosy oburzenia w związku ze słowami, które minister Janusz Piechociński skierował do reporterów TVN24. „Zachowujecie się skandalicznie, niepoważnie i osobiście w tym tygodniu poproszę o spotkanie przedstawicieli waszego kierownictwa” - powiedział polityk PSL-u. W czym problem? Czyżby salonowi dziennikarze zapomnieli słowa Andrzeja Wajdy z kampanii prezydenckiej Bronisława Komorowskiego: „My możemy oczywiście mieć przyjaciół w TVN-ie”, jawnie oznajmiające sojusz PO i TVN-u? Co prawda Piechociński nie jest z Platformy, ale to jednak koalicjant Tuska, trudno więc mu się dziwić, że przyjął zasadę „przyjaciele naszych przyjaciół są naszymi przyjaciółmi”. Ma prawo wymagać odrobiny lojalności od przyjaciół obozu władzy. Przecież medialni miłośnicy III RP nie powinni z tego powodu szczególnie narzekać - cenzurę zniesiono dopiero w kwietniu 1990 r. i nie był to pierwszorzędny problem rodzącej się wówczas III RP. Piechociński zaś z pewnością wyciągnął wnioski na przyszłość i następnym razem pójdzie do kierownictwa TVN-u bez zbędnych publicznych oświadczeń.

 



Źródło: Gazeta Polska Codziennie

Jakub Pilarek