20 portretów polskich żołnierzy mieszkających na Litwie, Białorusi i w Polsce oraz ich wspomnienia zaprezentowanych jest w Wilnie na wystawie „Ostatni świadkowie. Portrety bohaterów II wojny światowej”. „Moim celem było utrwalenie momentu, kiedy świadkowie tamtych wydarzeń mogą jeszcze opowiedzieć to, czego doświadczyli” – powiedział Bartosz Frątczak, autor wystawy.
Większość bohaterów wystawy to osoby mieszkające na stałe w Polsce, na Wileńszczyźnie i na Białorusi.
Niestety, nie udało mi się dotrzeć do kombatantów na Łotwie. Po prostu zbyt późno zacząłem ich szukać. Chyba właśnie to, że jest to ostatnia chwila, by sportretować to odchodzące pokolenie, mobilizowało mnie do pracy.
– mówi Frątczak.
Portrety weteranów zostały połączone z kodami QR, które odsyłają do internetowej wersji wystawy i dają możliwość wysłuchania słów bohatera widocznego na zdjęciu. Niektóre nagrania są fragmentami rozmów autora z bohaterami zdjęć, inne pochodzą z materiałów archiwalnych i z portalu Wilnoteka.lt.
To nie jest typowa wystawa. Jest to wystawa fotograficzna, połączona z lekcją historii – podkreśla Mikołaj Falkowski, prezes Fundacji Pomoc Polakom na Wschodzie, która jest współorganizatorem projektu ze środków Senatu RP w ramach sprawowania opieki nad Polonią i Polakami na granicą.
Takie spotkanie z rzeczywistymi uczestnikami walk o niepodległość, a potem walk przeciwko komunistom, walk o odzyskanie przynajmniej częściowej swobody, z bohaterami, którzy wciąż żyją, mogą zainspirować młode pokolenia do innego podejścia do własnego dziedzictwa kultury, języka i historii.
– uważa Falkowski.
Wystawa Bartosza Frątczaka ma swoją premierę w Wilnie, ale planowane są jej pokazy w Polsce, na Łotwie i Białorusi. Wileńska edycja została objęta patronatem honorowym Jana Józefa Kasprzyka, Szefa Urzędu Do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych, a także dr. Jarosława Szarka, Prezesa Instytutu Pamięci Narodowej i Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku.