- Spotkam się dzisiaj z prezydentem Andrzejem Dudą, będziemy rozmawiali o koronawirusie - poinformował minister zdrowia Łukasz Szumowski. - Przedstawię prezydentowi stan przygotowań na nadejście wirusa, stan sytuacji epidemiologicznej kraju i poinformuję o podjętych przez nas działaniach - dodał.
Minister Szumowski powiedział w RMF24, że dzisiaj spotka się z prezydentem Andrzejem Dudą.
"Przedstawię mu stan przygotowań na nadejście koronawirusa oraz stan sytuacji epidemiologicznej w kraju, a także poinformuje go o działaniach, które podjęliśmy"
- poinformował szef MZ.
Podkreślił również, że w tej chwili koronawirusa nie ma w Polsce.
"Ale jestem przekonany, że będzie, gdzieś pojawią się ogniska i pacjenci będą trafiali na oddziały zakaźne"
- powiedział.
Dodał jednocześnie, że "procedury są, szpitale otrzymały procedury postępowania oraz uzupełniamy zapasy ochrony osobistej dla szpitali".
Zdaniem Szumowskiego, koronawirus "nie jest obarczony wysokim ryzykiem śmierci".
"Z grubsza jest podobny do grypy, ma podobne objawy"
- zauważył.
Minister przypomniał, że tylko w tym sezonie na grypę w Polsce zmarło 28 osób, a hospitalizowanych było około 11 tys. W tym kontekście Szumowski zgodził się ze stwierdzeniem dziennikarza, że "więcej osób w Polsce zmarło na grypę niż w Europie na koronawirusa". Podkreślił, że wirus grypy jest znany lekarzom, natomiast "nie wiadomo, jak koronawirus się zachowa, ani jak się rozprzestrzeni".
Choroba zakaźna COVID-19, wywołana przez koronawirusa SARS-CoV-2, wybuchła w grudniu w mieście Wuhan w środkowych Chinach. Zgodnie z ostatnim raportem WHO z 24 lutego na świecie potwierdzono blisko 80 tys. przypadków zarażeń koronawirusem. W Chinach potwierdzono ponad 77 tys. zarażeń i zanotowano ponad 2,5 tys. ofiar śmiertelnych. Poza Państwem Środka potwierdzono ponad 2 tys. przypadków zachorowań w 29 państwach, m.in. w Iranie, Włoszech, Niemczech i we Francji. Poza Chinami wirus spowodował 23 zgony.
We wtorek zanotowano również pierwszy przypadek koronawirusa w Hiszpanii kontynentalnej. W ostatnich dniach największe emocje wywołał znaczny wzrost liczby zachorowań w północnych Włoszech. Dziewięć zgonów zanotowano dotąd w Lombardii, a dwa w Wenecji Euganejskiej - te dwa regiony na północy są ogniskami koronawirusa. Liczba osób zarażonych w całym kraju wynosi 322, a w ciągu niecałej doby zmarły cztery osoby.