Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

List Szumowskiego będzie czytany w kościołach. Chodzi o zagrożenie koronawirusem

W najbliższych dniach w polskich kościołach będzie odczytywany list ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego zawierający informacje o koronawirusie – poinformował rzecznik Konferencji Episkopatu Polski ks. Paweł Rytel-Andrianik.

Łukasz Szumowski, minister zdrowia
Łukasz Szumowski, minister zdrowia
By Kancelaria Premiera - Zdjęcia do pobrania, Public Domain, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=81282015

Dodał, że list został przekazany do wszystkich diecezji z prośbą o rozpowszechnienie go wśród wiernych.

Minister zdrowia wskazał w liście, że w większości państw Europy, w tym u najbliższych sąsiadów Polski, zanotowano już przypadki zarażenia koronawirusem.

"Zapewne i my w Polsce doświadczymy pierwszego przypadku zarażenia. Najważniejszy w kontakcie z każdym wirusem jest dostęp do informacji, wiedza, a także spokój i zdrowy rozsądek. Inne koronawirusy od dawna są w Polsce przyczyną infekcji dróg oddechowych. Co niezwykle istotne, ok. 80 proc. infekcji wywołanych koronawirusem z Chin, przebiega w sposób łagodny. Objawy są identyczne z objawami grypy"

– zaznaczył Szumowski.

Poinformował, że również przebieg choroby jest bardzo podobny. Tak jak w przypadku zarażenia wirusem grypy musimy być ostrożni i poddać się leczeniu, by nie dopuścić do powikłań.

"Najważniejsze byśmy dokładnie wiedzieli, jak się zachować w przypadku kontaktu z osobą zarażoną lub gdy nas samych dotknie infekcja. Przede wszystkim unikajmy wszelkiego kontaktu z osobami kaszlącymi i kichającymi. Zachowujmy wszelkie zasady higieny, z systematycznym myciem rąk na czele"

– podkreślił szef resortu zdrowia.

"Jeżeli nie byliśmy za granicą w rejonach wysokiego ryzyka, a mamy objawy chorobowe: 38 st. C., kaszel lub duszności, udajmy się do lekarza pierwszego kontaktu. Jeżeli byliśmy w ciągu ostatnich 14 dni w północnych Włoszech lub Chinach i mamy gorączkę, czyli minimum 38 st. C. i kaszel, powinniśmy jak najszybciej skontaktować się z sanepidem i udać się do najbliższego szpitalnego oddziału chorób zakaźnych, ale nie środkami transportu publicznego"

– poinformował.

"Jeżeli natomiast wróciliśmy w ostatnich dniach z zagranicy, gdzie wystąpiły zarażenia koronawirusem, ale nie mamy żadnych objawów chorobowych, kontrolujmy dwa razy dziennie temperaturę ciała i ograniczmy nasze kontakty towarzyskie przez najbliższe 14 dni. W razie wątpliwości zadzwońmy do najbliższej stacji sanepidu lub na infolinię NFZ"

– dodał.

Podał także, że listę oddziałów zakaźnych oraz ważne numery telefonów można znaleźć na stronie internetowej Ministerstwa Zdrowia www.mz.gov.pl. Informację można też uzyskać za pośrednictwem infolinii NFZ: 800-190-590

Choroba zakaźna COVID-19, wywołana przez koronawirusa SARS-CoV-2, pojawiła się w grudniu w Wuhanie w środkowych Chinach. Na świecie potwierdzono ponad 82 tys. przypadków zarażeń koronawirusem, który rozprzestrzenił się na blisko 50 krajów.

W związku z zagrożeniem służby sanitarne nie zalecają podróżowania do Chin, Korei Południowej i Włoch (w szczególności do regionu Lombardia, Wenecja Euganejska, Piemont, Emilia Romania), Iranu, Japonii, Tajlandii, Wietnamu, Singapuru i Tajwanu.

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl

#koronawirus

redakcja