Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media!
Wspieram TERAZ »
Debata nad odwołaniem ministra Antoniego Macierewicza to kolejny ruch opozycji, który obraca się przeciwko niej. Politycy PO i Nowoczesnej znów pokazali, że prócz mniej lub bardziej zawoalowanych inwektyw nie mają nic do powiedzenia.
Żadnego pomysłu na bezpieczeństwo Polski, żadnych postulatów programowych. Potrafili tylko pokrzykiwać „hańba”, gdy pani premier mówiła, że rząd nie pozwoli na narzucanie nam kwot imigrantów, bez najmniejszej refleksji nad własną polityką, którą doprowadzili do zmniejszenia możliwości obronnych armii, osłabili rodzimy przemysł zbrojeniowy i poważnie zagrozili bezpieczeństwu Polaków, godząc się, że przyjmą tylu imigrantów, „ile będzie trzeba”. Cóż więcej opozycja z tej debaty wyniosła? Widok Siemoniaka czerwonego po uszy, gdy Macierewicz pokazał pismo z 2014 r., w którym minister z PO godził się na porozumienie zawarte przeciw interesom polskiego przemysłu zbrojeniowego? Warto zapamiętać tę inicjatywę PO, gdy po raz kolejny przed ważnym dla Polski wydarzeniem uderza w rząd, chcąc podważyć jego pozycję negocjacyjną. Teraz chodziło o podważenie pozycji ministra obrony przed szczytem NATO. Partia zewnętrzna w tym jednym jest konsekwentna.
Źródło: Gazeta Polska Codziennie
Żadnego pomysłu na bezpieczeństwo Polski, żadnych postulatów programowych. Potrafili tylko pokrzykiwać „hańba”, gdy pani premier mówiła, że rząd nie pozwoli na narzucanie nam kwot imigrantów, bez najmniejszej refleksji nad własną polityką, którą doprowadzili do zmniejszenia możliwości obronnych armii, osłabili rodzimy przemysł zbrojeniowy i poważnie zagrozili bezpieczeństwu Polaków, godząc się, że przyjmą tylu imigrantów, „ile będzie trzeba”. Cóż więcej opozycja z tej debaty wyniosła? Widok Siemoniaka czerwonego po uszy, gdy Macierewicz pokazał pismo z 2014 r., w którym minister z PO godził się na porozumienie zawarte przeciw interesom polskiego przemysłu zbrojeniowego? Warto zapamiętać tę inicjatywę PO, gdy po raz kolejny przed ważnym dla Polski wydarzeniem uderza w rząd, chcąc podważyć jego pozycję negocjacyjną. Teraz chodziło o podważenie pozycji ministra obrony przed szczytem NATO. Partia zewnętrzna w tym jednym jest konsekwentna.
Źródło: Gazeta Polska Codziennie
Niezależna TOP
