Mężczyzna ujęty przed spotkaniem z prezydentem Andrzej Duda w Piekarach Ślaskich został zwolniony z aresztu bez postawienia zarzutów. Zdaniem prokuratury - zatrzymany za próbę ataku na prezydenta chciał się spotkać z Andrzejem Dudą i z nim porozmawiać. - Jest osobą religijną - powiedziała rzeczniczka prokuratury rejonowej w Gliwicach.
Jak przekazała prokuratura w Gliwicach zatrzymany wczoraj 40-latek nosi przy sobie nóż, ponieważ często chodzi do lasu. Na kartce, którą miał przy sobie miał zapisane pytania do prezydenta. Z kolei w strzykawce miał wodę. Jak
40-letni Aleksander Cz., mieszkaniec Bytomia w chwili zatrzymania miał przy sobie nóż myśliwski i strzykawkę bez igły..
Podinspektor Aleksandra Nowara, rzecznik śląskiej policji wyjaśnia, że policjanci prowadzą czynności z 40-latkiem, zatrzymanym wczoraj w Bazylice NMP w Piekarach Śląskich tuż przed wizytą prezydenta Andrzeja Dudy.
- Mężczyzna swoim zachowaniem wzbudził podejrzenia policyjnych wywiadowców z Oddziału Prewencji Policji w Katowicach. Jak się okazało, miał przy sobie nóż oraz strzykawkę wypełnioną bezbarwnym płynem – informuje śląska policja
Źródło: niezalezna.pl
#Aleksander Cz.
#strzykawka
#nóż
#atak na prezydenta
#Piekary Śląskie
pk