Szpital w Pucku to jedyny szpital w Polsce, w którym nie ma windy. Jej wybudowanie obiecywali politycy od prawie 30 lat. W tym roku ma się to zmienić. Szpital dysponuje już decyzją pozwolenia na budowę, a dzięki inicjatywie lokalnej społeczności, wsparciu pomorskich posłów, wojewody pomorskiego oraz Ministerstwa Rozwoju, szpital może zacząć budowę.
Zbiórkę pieniędzy na windę rozpoczęła inicjatywa grupy pielęgniarek pracujących w szpitalu. Na początku roku kobiety założyły społeczny komitet „Razem dla Windy Szpitala Puckiego”. W ten sposób zebrały pierwsze pieniądze i zmobilizowały mieszkańców do działania.
Poseł PiS Dorota Arciszewska-Mielewczyk, interweniowała w tej sprawie u wojewody pomorskiego i lokalnych polityków.
- Należy podziękować pracownikom szpitala, pacjentom, mieszkańcom Pucka i okolic. Wszyscy interweniowali i czekali na zrozumienie, że jest taka potrzeba
– powiedziała dzisiaj poseł PiS Dorota Arciszewska-Mielewczyk.
Całe przedsięwzięcie będzie kosztowało około 2 milionów złotych. Pół miliona powiat zarezerwował w ramach własnych środków, drugie tyle pozyskał ze sprzedaży powiatowych nieruchomości.
Właśnie tutaj w Pucku, to jest przykład regionalnej działalności w zakresie bezpieczeństwa zdrowotnego. I cieszy mnie fakt, że premier Morawiecki i pan wojewoda Dariusz Drelich pozytywnie zaopiniował nasze starania i wniosek o windę
- dodała Dorota Arciszewska-Mielewczyk.
Szpital zyskał promesę Ministerstwa Rozwoju, a 50proc. inwestycji zostało dofinansowane za pośrednictwem wojewody pomorskiego.
- Winda w Pucku zostanie sfinansowana z rezerwy celowej. Została uruchomiona na podstawie wniosku wojewody. Jest to kwota ponad miliona złotych. Realizacja tego zadania wydawała mi się niezbędna w tym szpitalu. Bez windy szpital nie mógłby funkcjonować normalnie
– powiedział wojewoda Dariusz Drelich.
Windy mają być dwie, jedna techniczna, druga dla chorych. Obie zostaną wybudowane na miejscu łącznika pomiędzy starą i nową częścią szpitala.
Źródło: niezalezna.pl
#winda
#szpital
#Puck
Edyta Nowicka