W mediach kotłują się sprzeczne informacje o dogadywaniu się przywódców unijnych państw co do kwot imigracyjnych dla poszczególnych krajów. Zapowiadają się twarde negocjacje; nikt nie chce tanio sprzedać skóry i pozwolić wcisnąć sobie zbyt wielu nieintegrowalnych „uciekinierów wojennych”.
Proponuję, żeby polska dyplomacja nie czaiła się, nie bawiła w salonowe gierki, tylko od razu na starcie zdeklasowała i zawstydziła europejskich przywódców. Ponieważ życie w przepełnionej dżihadem Europie Zachodniej staje się dla obywateli UE śmiertelnie niebezpieczne – Polacy zgadzają się przyjąć na początek 5 mln imigrantów! Warunek: mają to być wyłącznie biali Europejczycy, którzy szanują wartości chrześcijańskie i mają już dość samobójczej polityki Angeli Merkel. A Polska zobowiązuje się zapewnić im warunki do bezpiecznej pracy i wypoczynku.
Źródło: Gazeta Polska Codziennie
Lech Makowiecki