Czołowi polscy siatkarze stawiają na egzotykę. Zbigniew Bartman zagra w Katarze, a Bartosz Kurek jest blisko przeprowadzki do Japonii.
Bartman w tym sezonie grał już w dwóch klubach - chińskim Sichuan Chengdu oraz francuskim Stade Poitevin w obu zdobył mistrzostwo kraju. Jednak ciągle mało mu sukcesów i podpisał kontrakt z katarskim Al-Rayyan. Bartman zagra w nim w Pucharze Emira. Rok temu w barwach Al-Arabi Doha w tych rozgrywkach brał udział Mariusz Wlazły i nie ukrywa, że przez kilka dni zarobił bardzo dobre pieniądze.
Oprócz Bartmana w Katarze zaprezentują się kibicom m.in. reprezentant Włoch Iwan Zajcew, który zagra w Al-Arabi, czy Kubańczyk Robertlandy Simon (El Jaish).
O ile występy Bartmana są już pewne, to transfer Kurka jeszcze nie został sfinalizowany. Atakujący reprezentacji Polski w przyszłym sezonie ma grać w JT Hiroszima Thunders. W Japonii ma zarobić gigantyczne pieniądze ok. 600 tys. euro za sezon. JT Thunders to mistrz kraju z poprzedniego sezonu, który w tegorocznych rozgrywkach zajął dopiero szóste miejsce i z tego powodu w klubie dojdzie do wielu zmian. Nowego lidera Japończycy widzą właśnie w Kurku.
Źródło: niezalezna.pl
asz