Po raz kolejny spotkaliśmy się na Krakowskim Przedmieściu. Zarówno spacerując po warszawskiej Starówce, jak i patrząc ze sceny podczas okolicznościowego koncertu – wszędzie dokoła widziałem mnóstwo krzyży! Od licznych kościołów i obiektów sakralnych – po ten najlepiej wyeksponowany, trzymany przez króla Zygmunta stojącego od wieków na okazałej kolumnie – wszędzie krzyże...
Panie stołeczny konserwatorze zabytków, zastanawiam się, kto dał panu uprawnienia, skoro twierdzi pan, że krzyż na Krakowskim Przedmieściu nie pasuje do starej zabudowy miasta? Można się spierać o to, czy drewniany, betonowy, metalowy, nowoczesny czy stylizowany na retro – ale chrześcijański krzyż zawsze będzie dobrze komponował się z polską zabytkową architekturą.
Źródło: Gazeta Polska Codziennie
Lech Makowiecki