PODMIANA - Przestają wierzyć w Trzaskowskiego » CZYTAJ TERAZ »

Opcja zerowa w Trybunale

Ponieważ w sprawie Trybunału Konstytucyjnego wytworzyła się sytuacja patowa, konieczne wydaje się jakieś radykalne, a zarazem zgodne z prawem rozstrzygnięcie.

Ponieważ w sprawie Trybunału Konstytucyjnego wytworzyła się sytuacja patowa, konieczne wydaje się jakieś radykalne, a zarazem zgodne z prawem rozstrzygnięcie. Zwłaszcza że w spór wciąga się zagranicznych polityków i instytucje, co godzi w dobre imię Polski, a także pod znakiem zapytania stawia naszą suwerenność (że o ośmieszaniu Rzeczypospolitej nie wspomnę).

Najwyższy czas pomyśleć o swego rodzaju opcji zerowej i przeciąć ten węzeł gordyjski. Czas odwołać się do woli suwerena, czyli narodu, który, jak stanowi nasza konstytucja, „sprawuje władzę przez swoich przedstawicieli lub bezpośrednio”. A zatem skorzystajmy z możliwości sprawowania władzy bezpośredniej i ogłośmy referendum, w którym padnie jedno tylko pytanie: „Czy chcesz odwołania obecnego składu sędziów Trybunału Konstytucyjnego i powołania na jego miejsce nowego?”.

 



Źródło: Gazeta Polska Codziennie

Lech Makowiecki