To może oznaczać wyrok śmierci

Rok 1986. Przed zejściem na ląd w Dakarze załoga „Stefana Batorego” ostrzegała nas, że 40 proc. ludności Senegalu chorych jest na AIDS. Być może informacja ta była przesadzona, ale skutecznie powstrzymała polskich turystów przed bliższymi kontaktami z tubylcami. Mijały lata, a z Afryki wciąż dochodziły niepokojące wieści o lawinowym rozprzestrzenianiu się wirusa HIV wywołującego AIDS. Co jakiś czas ogłaszano kwarantannę dla tych, którzy stamtąd wracali i mieli pecha zetknąć się na przykład z gorączką krwotoczną i temu podobnymi paskudztwami. Każdemu, kto wybierał się na Czarny Ląd, aplikowano serię szczepionek przeciw tropikalnym chorobom. Teraz te wszystkie zabezpieczenia wzięły w łeb. Kiedy Jarosław Kaczyński jedynie napomknął o możliwości przywleczenia przez imigrantów nieznanych w Europie zarazków – wylano na niego całe morze hejtu. Wracając do AIDS. Molestowanie czy gwałt na europejskiej dziewczynie dokonany przez egzotycznych przybyszów – to już nie tylko przestępstwo. To może być także wyrok śmierci dla niej...

 

Źródło: Gazeta Polska Codziennie