Dość tych pseudoautorytetów, którzy – jak Andrzej Rzepliński czy Adam Michnik – dla niskiego interesu politycznego gotowi są rozwalić instytucje państwa. Dość dla wygłaszanego z rozmaitych trybun szczucia – jak to o podpaleniu siedziby PiS‑u. Dość już tej pasożytniczej kasty, która wrzeszczy, że – choć nie minęły nawet trzy tygodnie od czasu, gdy zaprzysiężony został rząd Beaty Szydło – należy go usunąć, bo niczego nie dokonał. Dość inspirowanej przez Moskwę i Berlin nagonki medialnej na polskiego prezydenta. Tak. Już dość postkomuny, kryptokomuny oraz neokomuny. I agentury we wszelkich postaciach. Choćby twarze jej przedstawicieli i nazwy ich ugrupowań wyglądały bardzo świeżo, pociągająco i... nowocześnie. Warto jeszcze trochę się wysilić, by III RP odeszła w niesławie. I dlatego warto pójść na Marsz Wolności i Solidarności.
Źródło: Gazeta Polska Codziennie
Anita Gargas