Komitet Obrony Durnokracji, Komitet Obrony Dochodów (salonu), Komitet Obrony przed Komitetem Obrony, Komitet Obrony Gazety Wyborczej - to tylko niektóre internetowe "komitety" powstałe w odpowiedzi na Komitet Obrony Demokracji. Internauci są bezlitośni dla tworu Mateusza Kijowskiego, który ma być "spontaniczną" akcją Polaków przeciwko rządom PiS.
"Uwaga, Polacy próbują się pod nas podszywać" - alarmuje jeden z członków KOD, założonego przez współpracownika portalu "na temat" Tomasza Lisa - Mateusza Kijowskiego. I trudno mu się dziwić. Twórczość internautów wyśmiewających establishmentowy twór, na czele którego mają stanąć dziennikarze "Gazety Wyborczej", kwitnie.
"Byłeś w Ormo, jesteś w KOD-zie - demokracja zawsze w modzie" - to hasło reklamujące jednego z Komitetów Obrony Komitetu nazywanym w skrócie "KOKO". "Uwaga uwaga ! Miłośnicy demonkrancji ! Ogłaszam niniejszym powstanie Komitetu Obrony Komitetu Obrony (Demonkrancji). Towarzysze wszelkich Redankcji, start-upów, Starbucksów itd łączcie się ! Niedługo podamy do wiadomości całego społeczeństwa wolnego świata demokrantycznego nasz Manifest Ideowy ! Niech żyje KOKO!" - piszą na stronie, dostosowując ortografię do poziomu Lecha Wałęsy.
fot. Twitter
Inicjatorzy "Komitetu Obrony Dochodów (salonu) zachęcają z koli : "Chciałeś się zapisać do Komitetu Obrony Demokracji, ale wyrzucili Cię za zbytnią dociekliwość? Zapisali Cię do KOD i nie chcieli wypisać mimo, że kilkakrotnie się odhaczałeś? zapisz się do nas i podziel swoimi doświadczeniami".
Witamy wszystkich, będziemy walczyć do upadłego, aby pokonać tych niedobrych, którzy zabrali nam władzę, oraz zamachują się na demokrację - piszą zaś członkowie Komitetu Obrony Durnokracji.
Komitety przypominają o działaniach założycieli KOD - a raczej braku działań - sprzed powstania komitetu. Chodzi m.in. o bierność podczas zatrzymania dziennikarzy nagrywających zajścia w PKW w 2014 r., w trakcie wyrzucenia z "Rzeczpospolitej" Cezarego Gmyza czy w czasie akcji służb w siedzibie tygodnika "Wprost".
fot. FB Komitet Obrony Dochodów
Komitety debatują także m.in, nad tym, kto z przedstawicieli salonu ma zostać "jednostką oporu", wymieniają się co lepszymi wpisami członków oryginalnego KOD. Np. takimi: