Marek Karewicz to jeden z najbardziej znanych w Europie fotografików muzycznych. Unieruchomiony przez udar potrzebuje wsparcia. Dziś w warszawskim klubie Stodoła polscy artyści zagrają dla niego koncert charytatywny.
Ten artysta fotografik, który uwiecznił na materiale światłoczułym historię naszego jazzu, big beatu, początki rocka czy luminarzy popu, od lat w wyniku udaru wyłączony jest z zawodu. Skromne środki, którymi dysponuje, przy rosnących kosztach rehabilitacji i opieki sprawiły, że ci, którzy kiedyś stawali po drugiej stronie obiektywu, postanowili zrobić coś dla popularnego „Karusia”.
Pod szyldem „Gramy dla Marka” spotka się blisko setka artystów w rozmaitych kompilacjach, a stylistycznie można spodziewać się wszystkiego – od jazzu, bluesa przez rocka po piosenki popularne.
Nic dziwnego, Marek Karewicz to jeden z najbardziej znanych w Europie fotografików muzycznych i jedna z najbarwniejszych postaci polskiej estrady. Sam o sobie mówi, że z wielkich świata jazzu nie udało mu się sfotografować jedynie Louisa Armstronga, ale za to pił wódkę z Rolling Stonesami. W jego archiwum ukryta jest prawie cała historia polskiego jazzu i big beatu oraz panteon największych gwiazd światowej muzyki jazzowej. Postać Marka wprost przed estradą z nieodzownym aparatem przy oku była wpisana w nasz muzyczny krajobraz, tak jak koncerty gigantów jazzu w rozkład jazdy Jazz Jamboree. Jest też autorem ponad tysiąca okładek płytowych, z których „Blues Breakout” uważany jest za najlepszą w historii. Fotogramy jego autorstwa skrzętnie skrywane są w domowych archiwach artystów, sięgali po nie nawet amerykańscy giganci. Słynne zdjęcie Milesa Davisa z pierwszego polskiego koncertu w 1983 r. jest wręcz ikoniczne, a sam nieodżałowany legendarny trębacz nie krył zachwytu.
Jak różnorodnie zapowiada się koncert, najlepiej świadczy rozpiętość stylistyczna cechująca tych, którzy jako pierwsi odpowiedzieli na apel środowiska.
Dość wspomnieć Halinę Frąckowiak, Marylę Rodowicz, Ewę Bem, Lorę Szafran, Agę Zaryan czy Hannę Banaszak oraz Andrzeja Dąbrowskiego, Marka Ałaszewskiego z formacją Klan, Krzysztofa Sadowskiego, Krzysztofa Cugowskiego, Andrzeja Jagodzińskiego, Piotra Nalepę, Milo Kurtisa i jego zespół z niżej podpisanym w składzie, Włodka Pawlika, Tomasza Stańkę i Stanisława Soykę. Również gwiazdorsko zapowiada się strona konferansjerska planowanej na muzyczny maraton imprezy. Na scenie pojawią się: Piotr Baron, Paweł Brodowski, Krzysztof Materna, Piotr Metz, Marek Niedźwiecki, Marek Sierocki, Piotr Stelmach, Tomasz Szachowski, Paweł Sztompke, Agnieszka Szydłowska, Marek Wiernik oraz gospodarz wieczoru Tomasz Tłuczkiewicz. Oprawę wizualną przygotowuje Hirek Wrona.
Na organizowany przez Polską Fundację Muzyczną koncert (start godz. 19) są jeszcze bilety.
Źródło: Gazeta Polska Codziennie
Piotr Iwicki