GP: Za Trumpa Europa przestanie być niemiecka » CZYTAJ TERAZ »

Najpilniejsze są poprawki do budżetu

Jeszcze w tym roku nowy parlament sprawdzi przygotowany przez koalicję PO-PSL projekt budżetu na 2016 r. i wprowadzi do niego poprawki – mówią przedstawiciele PiS.

M. Pegaz/Gazeta Polska
M. Pegaz/Gazeta Polska
Jeszcze w tym roku nowy parlament sprawdzi przygotowany przez koalicję PO-PSL projekt budżetu na 2016 r. i wprowadzi do niego poprawki – mówią przedstawiciele PiS. Chcą też, by od połowy przyszłego roku weszły w życie dwa projekty – obniżenie wieku emerytalnego oraz 500 zł miesięcznego dodatku na dzieci.

- Myślę, że napisanie nowego projektu budżetu przed końcem roku może być trudne. Ale poprawki z pewnością będą – stwierdziła rzeczniczka PiS Elżbieta Witek. Podkreśliła, że budżet przygotowywany przez koalicję PO-PSL będzie wymagał dokładnego sprawdzenia i poprawienia, aby już w 2016 r. można było zacząć realizować obietnice, które składało PiS. O tym, że autopoprawka do projektu budżetu jest jednym z najpilniejszych zadań nowej większości parlamentarnej, przekonany jest także europoseł PiS Zbigniew Kuźmiuk.

– Ta autopoprawka będzie tak naprawdę nowym projektem budżetu, tak to sobie wyobrażam – powiedział. Jego zdaniem deficyt budżetu na przyszły rok ustalony na 54,6 mld zł raczej nie będzie zmieniony, a nowy rząd zrealizuje swoje zapowiedzi po uprzednim zapewnieniu odpowiednich dochodów do budżetu. – Z dużym prawdopodobieństwem wprowadzimy od stycznia podatek od sklepów wielkopowierzchniowych. Będzie też podatek od bankowych aktywów z niskim oprocentowaniem 0,39 proc. – dodał Kuźmiuk.

Kolejnymi najpilniejszymi sprawami do załatwienia będą dwa kluczowe projekty PiS – program „500 plus” i obniżenie wieku emerytalnego do 60 lat dla kobiet i 65 dla mężczyzn. – Chcemy, by obydwa projekty weszły w życie od połowy 2016 r. – twierdzi Stanisław Karczewski. Według szacunków PiS w wypadku 500-złotowego miesięcznego dodatku na drugie i następne dziecko, a w najuboższych rodzinach na każde dziecko, koszt tej operacji wyniesie ponad 20 mld zł. Z kolei obniżenie podniesionego przez PO-PSL wieku emerytalnego będzie kosztowało budżet ok. 30 mld zł.
 

 



Źródło: Gazeta Polska Codziennie,Polskie Radio,Puls Biznesu

Marek Michałowski