Nawrocki w wywiadzie dla #GP: Silna Polska liderem Europy i kluczowym sojusznikiem USA
Czytaj więcej w GP!
sxc.hu; tomskydive
Niedawne ataki terrorystyczne w Paryżu mogą się powtórzyć w innych metropoliach zachodnich krajów – alarmują eksperci. We Francji, w Niemczech, Belgii i Holandii może działać aż 20 uśpionych komórek terrorystycznych – ostrzegają źródła wywiadowcze cytowane przez CNN.
Istnieje ogromna liczba uśpionych komórek, która budzi zaniepokojenie w Europie – powiedział w CNN zachodni funkcjonariusz. Podkreślił, że istnieją obawy związane z możliwością pojawienia się naśladowców osób, które dokonały zamachów w Paryżu, m.in. na redakcję satyrycznego pisma „Charlie Hebdo”. Przedstawiciele wywiadów zachodnioeuropejskich przyznają, że największe zainteresowanie służb skupia się na osobach uczestniczących w walkach w Syrii po stronie islamistów, które wróciły do swoich krajów. Istnieją bowiem podejrzenia, że Państwo Islamskie będzie chciało poprzez ich działalność doprowadzić do serii zamachów w krajach zachodnich. Miałaby to być zemsta za bombardowanie ich pozycji w Syrii i Iraku. Dlatego europejskie służby pracują nad tym, by ustalić wszystkie powiązania zamachowców z Paryża: Saida i Cherifa Kouachich oraz Amedy’ego Coulibaly’ego, którzy na początku stycznia zabili w stolicy Francji łącznie 17 osób.
Zagrożenie islamistycznymi zamachami jest na tyle poważne, że po rozbiciu w czwartek i piątek dżihadystycznej komórki planującej ataki w Belgii władze postanowiły rozmieścić w weekend wojsko we wrażliwych miejscach kraju, w tym Brukseli i zamieszkiwanej przez dużą społeczność żydowską Antwerpii. Podczas operacji antyterrorystycznej 5 z 13 zatrzymanych osób zostało oskarżonych o udział w działaniach grupy terrorystycznej. Trzy osoby spośród tych, którym postawiono zarzuty, zostały osadzone w areszcie śledczym.
Najwięcej zatrzymań było jednak w ostatnim czasie we Francji, gdzie do aresztu trafiły 54 osoby. Wśród zatrzymanych w związku z gloryfikowaniem terroryzmu bądź stawaniem w jego obronie znaleźli się również licealiści, którzy odmawiali upamiętnienia minutą ciszy ofiar zamachów w Paryżu i atakowali przy tym słownie i fizycznie nauczycieli. Na sytuację tę zareagowało ministerstwo edukacji, które zapowiedziało wprowadzenie do szkół obowiązkowych lekcji wychowania obywatelskiego, na których młodzi mieliby się uczyć respektowania republikańskich wartości. Zmiany szykują się też w systemie więziennictwa, gdyż w zakładach karnych stopień radykalizacji poglądów wśród wyznawców islamu jest bardzo wysoki. Aby można było zatrzymać ten proces, w życie ma wejść projekt szybszego wykrywania osób indoktrynujących współwięźniów.
Tekst ukazał się w poniedziałkowej "Gazecie Polskiej Codziennie"
Źródło: Gazeta Polska Codziennie,Le Figaro,reuters.com,CNN
Istnieje ogromna liczba uśpionych komórek, która budzi zaniepokojenie w Europie – powiedział w CNN zachodni funkcjonariusz. Podkreślił, że istnieją obawy związane z możliwością pojawienia się naśladowców osób, które dokonały zamachów w Paryżu, m.in. na redakcję satyrycznego pisma „Charlie Hebdo”. Przedstawiciele wywiadów zachodnioeuropejskich przyznają, że największe zainteresowanie służb skupia się na osobach uczestniczących w walkach w Syrii po stronie islamistów, które wróciły do swoich krajów. Istnieją bowiem podejrzenia, że Państwo Islamskie będzie chciało poprzez ich działalność doprowadzić do serii zamachów w krajach zachodnich. Miałaby to być zemsta za bombardowanie ich pozycji w Syrii i Iraku. Dlatego europejskie służby pracują nad tym, by ustalić wszystkie powiązania zamachowców z Paryża: Saida i Cherifa Kouachich oraz Amedy’ego Coulibaly’ego, którzy na początku stycznia zabili w stolicy Francji łącznie 17 osób.
Zagrożenie islamistycznymi zamachami jest na tyle poważne, że po rozbiciu w czwartek i piątek dżihadystycznej komórki planującej ataki w Belgii władze postanowiły rozmieścić w weekend wojsko we wrażliwych miejscach kraju, w tym Brukseli i zamieszkiwanej przez dużą społeczność żydowską Antwerpii. Podczas operacji antyterrorystycznej 5 z 13 zatrzymanych osób zostało oskarżonych o udział w działaniach grupy terrorystycznej. Trzy osoby spośród tych, którym postawiono zarzuty, zostały osadzone w areszcie śledczym.
Najwięcej zatrzymań było jednak w ostatnim czasie we Francji, gdzie do aresztu trafiły 54 osoby. Wśród zatrzymanych w związku z gloryfikowaniem terroryzmu bądź stawaniem w jego obronie znaleźli się również licealiści, którzy odmawiali upamiętnienia minutą ciszy ofiar zamachów w Paryżu i atakowali przy tym słownie i fizycznie nauczycieli. Na sytuację tę zareagowało ministerstwo edukacji, które zapowiedziało wprowadzenie do szkół obowiązkowych lekcji wychowania obywatelskiego, na których młodzi mieliby się uczyć respektowania republikańskich wartości. Zmiany szykują się też w systemie więziennictwa, gdyż w zakładach karnych stopień radykalizacji poglądów wśród wyznawców islamu jest bardzo wysoki. Aby można było zatrzymać ten proces, w życie ma wejść projekt szybszego wykrywania osób indoktrynujących współwięźniów.
Tekst ukazał się w poniedziałkowej "Gazecie Polskiej Codziennie"
Źródło: Gazeta Polska Codziennie,Le Figaro,reuters.com,CNN
Zobacz więcej
Niezależna TOP
