Irina Dowhań z miejscowości Jasynuwata – tak według internautów nazywa się kobieta, nad którą znęcano się w centrum Doniecka. Jak poinformowała rosyjska opozycyjna telewizja internetowa Dożdź, kobieta została już uwolniona i w najbliższym czasie spotka się z córką.
„New York Times”
opublikował w tym tygodniu zdjęcie kobiety owiniętej w ukraińską flagę, która była bita i opluwana przez przechodniów. Wszystko za przyzwoleniem i namową terrorystów. Kobieta oskarżona przez Rosjan o pomoc ukraińskiej armii, w dłoni trzymała napis „ona zabija nasze dzieci”.
Wkrótce po tym na portalach społecznościowych pojawiła się informacja, kim jest kobieta, nad którą się znęcano – według internautów to Irina Dowhań z miejscowości Jasynuwata, położonej w obwodzie donieckim. Sprzedawczyni na lokalnym rynku spożywczym.
Terroryści mieli wejść do jej domu, ponieważ był oświetlony dzięki generatorowi prądu, a w miejscowości już od trzech tygodni nie ma energii elektrycznej. W momencie, kiedy terroryści do niej przyszli, miała również przeglądać ukraińskie strony internetowe. Bandyci znaleźli też w domu ukraińskie symbole – m.in. flagę i naklejki.
fot.: Twitter.com
fot.: Twitter.com
Źródło: niezalezna.pl
Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
plk