PODMIANA - Przestają wierzyć w Trzaskowskiego »
CZYTAJ TERAZ »
malta-festival.pl/ David Ruano
Prokuratura odmówiła wszczęcia postępowania ws. Bluźnierczego spektaklu „Golgota Picnic”. Choć próby wystawienia kontrowersyjnej sztuki wywołały falę protestów w całym kraju, według prokuratury autor „nie chciał obrazić chrześcijan”.
Wszczęcia postępowania domagała się Krucjata Różańcowa za Ojczyznę, Fundacja św. Benedykta oraz osoba prywatna. Zawiadamiając prokuraturę zwracano uwagę, że przestępstwem była prezentacja spektaklu wyszydzającego osobę Jezusa i Jego śmierci na krzyżu. Ponadto podkreślano, że spektakl przesycony jest treściami pornograficznymi.
Tymczasem, jak informuje „Nasz Dziennik” i serwis pch24.pl poznańska prokuratura stwierdziła, że postępowania ws. spektaklu nie będzie.
- W kontekście okoliczności faktycznych sprawy, nie daje w żadnej mierze asumptu do wszczęcia postępowania przygotowawczego, albowiem nie zaistniało uzasadnione podejrzenie popełnienia żadnego z przestępstw na jakie wskazują zawiadamiający W realiach niniejszej sprawy nie można uznać, że intencją zachowania zarówno twórcy, jak i organizatorów festiwalu było usiłowanie czy też pomoc do dokonania obrazy czyichkolwiek uczuć religijnych […], bądź też prezentacja treści pornograficznych w sposób narzucający czy umożliwiający zapoznanie się z nimi osobom małoletnim – napisała w uzasadnieniu prokurator Magdalena Kęsy-Pietrus.
Źródło: niezalezna.pl,Nasz Dziennik,pch24.pl
Wszczęcia postępowania domagała się Krucjata Różańcowa za Ojczyznę, Fundacja św. Benedykta oraz osoba prywatna. Zawiadamiając prokuraturę zwracano uwagę, że przestępstwem była prezentacja spektaklu wyszydzającego osobę Jezusa i Jego śmierci na krzyżu. Ponadto podkreślano, że spektakl przesycony jest treściami pornograficznymi.
Tymczasem, jak informuje „Nasz Dziennik” i serwis pch24.pl poznańska prokuratura stwierdziła, że postępowania ws. spektaklu nie będzie.
- W kontekście okoliczności faktycznych sprawy, nie daje w żadnej mierze asumptu do wszczęcia postępowania przygotowawczego, albowiem nie zaistniało uzasadnione podejrzenie popełnienia żadnego z przestępstw na jakie wskazują zawiadamiający W realiach niniejszej sprawy nie można uznać, że intencją zachowania zarówno twórcy, jak i organizatorów festiwalu było usiłowanie czy też pomoc do dokonania obrazy czyichkolwiek uczuć religijnych […], bądź też prezentacja treści pornograficznych w sposób narzucający czy umożliwiający zapoznanie się z nimi osobom małoletnim – napisała w uzasadnieniu prokurator Magdalena Kęsy-Pietrus.
Źródło: niezalezna.pl,Nasz Dziennik,pch24.pl
Zobacz więcej
Niezależna TOP
