Sprawdź gdzie kupisz Gazetę Polską oraz Gazetę Polską Codziennie Lista miejsc »

UOP i CBA: znajdź różnicę

Nalot CBA na ludzi PSL‑u przypomina aferę z lutego 2002 r. z okresu rządu Leszka Millera.

Nalot CBA na ludzi PSL‑u przypomina aferę z lutego 2002 r. z okresu rządu Leszka Millera. Wtedy to kierowany przez Zbigniewa Siemiątkowskiego Urząd Ochrony Państwa zatrzymał prezesa Orlenu Andrzeja Modrzejewskiego. Działo się to w przeddzień posiedzenia zarządu tej spółki, na którym miał podpisać kontrakt wart 14 mld zł. Układ chciał mieć udział w podziale tego tortu.

Prezesa Orlenu zatrzymano wyłącznie w jednym celu – by zablokować kontrakt, na który układ nie miał wpływu. Nawet jeśli ktoś twierdzi, że przeprowadzone przez CBA przeszukania w biurach i mieszkaniach prominentnego polityka PSL‑u nie miały związku z kalendarzem wydarzeń w Sejmie, nie może zaprzeczyć, że akcja CBA wywarła wrażenie (czytaj: nacisk) na tych posłach PSL‑u, którzy mają resztki zdrowego rozsądku i chcieli zagłosować za odwołaniem ministra Bartłomieja Sienkiewicza. Tak jak w aferze Orlenu, tak i teraz działania agentów służby specjalnej wpisały się w grę polityczną prowadzoną przez partię rządzącą. Ciekawe tylko, jaki będzie finał? Przypomnę, że za bezprawne zatrzymanie Modrzejewskiego i przekroczenie uprawnień szef całego UOP‑u i szef jego pionu śledczego zostali skazani prawomocnymi wyrokami...

 



Źródło: Gazeta Polska Codziennie

Anita Gargas