Co tam siedem milionów, skoro można wydać 8,5! Rząd szykuje kolejne gigantyczne wydatki na filmową reklamówkę. Na nowy spot i jego emisję rząd wyda blisko 8,5 miliona złotych - informuje radio RMF FM. Klip ma chwalić okres ostatnich 25 lat.
8 milionów 400 tysięcy złotych trafi do jednej z agencji reklamowych i do zagranicznych mediów, w których będzie pokazywana reklamówka. "To pieniądze, które udało się zaoszczędzić na kosztach przygotowania i obsługi polskiej prezydencji w Unii Europejskiej" - pisze portal radia RMF. Klip, tak samo jak i poprzedni pojawi się w stacjach telewizyjnych w najgorętszym okresie kampanijnym
W skład komisji konkursowej, która wybierze wykonawcę, wchodzą członkowie Rady Promocji Polski, czyli przedstawiciele ministerstw: Spraw Zagranicznych, Gospodarki, Kultury, Rolnictwa czy Sportu i Turystyki. W Radzie są też przedstawiciele prezydenta i branży reklamowej.
22 kwietnia na konferencji prasowej premier Donald Tusk i minister infrastruktury i rozwoju, Elżbieta Bieńkowska przedstawili spot "10 lat świetlnych", który
kosztował podatnika ponad 7 milionów. Sześć milionów to sam koszt sama emisji w głównych mediach.
Jak wyliczyła "Gazeta Polska Codziennie" koszt jednej sekundy minutowego spotu przekracza cenę sekundy najdroższej z trzech części trylogii "Władcy Pierścieni".
Źródło: niezalezna.pl,rmf24.pl
sp