Google wyjaśnia co ogłosił premier Donald Tusk po spotkaniu z szefem tej firmy. Jak się bowiem okazuje, granty na szkolenia w wysokości 5 mln USD nie są związane z podpisanym w ub. tygodniu porozumieniem i nie są bezpośrednio związane z przeszkoleniem 1 mln osób. - Nie informowaliśmy także o okresie 5 lat – tłumaczy polskie biuro prasowe giganta technologicznego.
Obserwuj nas w Google News. Kliknij w link i zaznacz gwiazdkę
Tak w depeszy relacjonującej konferencję po spotkaniu pisała Polska Agencja Prasowa.
Podpisujemy memorandum w sprawie wykorzystania sztucznej inteligencji w dziedzinach energetyki, cyberbezpieczeństwa i innych – oświadczył w ub. czwartek w Warszawie szef Alphabet i Google Sundar Pichai, po spotkaniu z premierem Donaldem Tuskiem.
"Zakładamy że w ten sposób przyczynimy się do wzrostu polskiego PKB o 8 proc." - mówił Pichai. Jak dodał, z Tuskiem rozmawiał "o ogromnych szansach Polski w dziedzinie sztucznej inteligencji". "Ambicje oraz talenty dają Polsce nową pozycję w europejskiej innowacji" – stwierdził szef Alphabet i Google. Jak dodał, Polska to w tej chwili największy hub inżynieryjny Google, który był budowany przez ponad 20 lat i zatrudnia ponad 2 tys. pracowników.
Pichai poinformował, że firma „zamierza również rozszerzać programy szkoleniowe w zakresie umiejętności cyfrowych, które docelowo mają objąć ponad 1 mln Polaków. Na najbliższe 5 lat przewidzieliśmy w tym celu 5 mln dolarów”.
Premier Tusk chwalił się, co podawała dalej Kancelaria Premiera m.in. na platformie X, że „Google przystąpi do akcji edukacyjnej i przeszkoli milion Polaków w zakresie wykorzystania nowoczesnych narządzi, w tym sztucznej inteligencji”. Mówił też o „imponującej puencie” współpracy z Google.
W poniedziałek otrzymaliśmy szczegółowe wyjaśnienia z biura prasowego Google Polska.
Dodatkowa informacja dotycząca 5 mln dolarów była niezależna, niezwiązana z listem intencyjnym. Google zapowiedział dodatkowe granty w wysokości 5 milionów dolarów z Google.org (czyli filantropijnej jednostki Google) na programy szkoleniowe, organizowane we współpracy z zewnętrznymi partnerami. Granty te nie są częścią podpisanego porozumienia i nie są bezpośrednio związane z przeszkoleniem 1 mln osób. To był pozytywny dodatek do zapowiedzi głównego projektu. Nie informowaliśmy także o okresie 5 lat
– twierdzi firma.