Wszystko wskazuje na to, że były baron Lewicy Jacek Pużuk - prezes państwowej spółki produkującej elementy dla sektora zbrojeniowego - złamał tajemnicę przedsiębiorstwa. W ogólnodostępnych mediach społecznościowych opublikował kluczowe dla strategicznej firmy informacje. Wcześniej – też z problemami - zarządzał basenem na warszawskim Targówku.
Warszawskie Zakłady Mechaniczne „PZL-WZM” (WUZETEM) to spółka kontrolowana przez państwową Agencję Rozwoju Przemysłu (posiada ponad 85 proc. akcji). Zajmuje się m.in. produkcją rozpylaczy, wtryskiwaczy i elementów tłoczących wykorzystywanych w branży motoryzacyjnych i zbrojeniówce.
Obserwuj nas w Google News. Kliknij w link i zaznacz gwiazdkę
W połowie roku prezesem tej spółki został Jacek Pużuk, były baron Lewicy na Mazowszu. Jego żona Karolina Zioło-Pużyk, to warszawska radna Lewicy i wiceszef Kancelarii Senatu. Jacek Pużuk do niedawna był dyrektorem Ośrodka Sportu i Rekreacji na warszawskim Targówku, który zarządza m.in. tamtejszym basen. W zeszłym roku doszło w nim do zatrucia chlorem. - Albo awaria systemu albo błąd ludzki, ale nie potrafię w tej chwili żadnej możliwości wykluczyć. W tej chwili pływalnia jest zamknięta, służby sprawdzają systemy monitoringu, systemy kontroli jakości wody - mówił Radiu dla Ciebie ówczesny dyrektor Pużuk. Sprawę badała prokuratura.
Jak nie idzie to nie idzie. Z basenem nie wyszło, teraz Pużuk zajął się czymś większym. I zrobił rzecz karygodną. Na swoim profilu na serwisie LinkedIn ujawnił tajemnicę handlową strategicznej spółki, którą zarządza. Podał m.in. jej przychody ze sprzedaży oraz CAPEX (Capital Expenditure), czyli wydatki kapitałowe. Smaku dodaje fakt, że umieścił też zdjęcie pierwszej strony dokumentu „Plan finansowy na rok 2025” dla WUZETEM, z którego pochodzą te dane. A na niej widnieje wielka pieczątka z napisem: „Tajemnica przedsiębiorstwa”. Poniżej skany dokumentów z dokonaniem menedżera z Lewicy.