Insp. Waldemar Pankowski, komendant powiatowy policji w Iławie, po "propozycji nie do odrzucenia" złożonej przez nowych zwierzchników, przeszedł na emeryturę. W emocjonalnym wystąpieniu stwierdził, że "prawo w Polsce nie obowiązuje".
Szef policji w Iławie, insp. Waldemar Pankowski poinformował o przejściu na emeryturę. Ujawnił, że decyzja ta jest spowodowana tym, iż jego zwierzchnik zaproponował mu przeniesienie do Giżycka znajdującego się 200 km od jego dotychczasowego miejsca pracy.
"Sztandaru nie żegnam, gdyż nie ma słów „Bóg, Honor, Ojczyzna”. Ojczyznę kocham, prawo w Polsce nie obowiązuje. Jako człowiek honoru nie mogę panu podać ręki. Proszę podać podstawy mojego odejścia ze służby"
– powiedział na początku do insp. Mirosława Elszkowskiego, wojewódzkiego komendanta policji w Olsztynie.
Tutaj całe przemówienie odważnego komendanta Policji z Iławy, w którym ujawnia metody stosowane przez obecny reżim wobec funkcjonariuszy: pic.twitter.com/ra9CX1OuYD
— Paweł Rybicki (@Rybitzky) January 13, 2025
Wypowiedź komendanta odbiła się w sieci bardzo szerokim i głośnym echem i była często komentowana, także pod kątem obecnej sytuacji w policji. Od miesięcy pojawiają się sygnały o problemach kadrowych i płacowych, jednak dochodzą do tego liczne doniesienia dotyczące złej atmosfery w służbie.
A jak na słowa policjanta reaguje rząd Tuska? Zapytany był o to czarny bohater ostatnich dni, Czesław Mroczek, wiceminister w MSWiA.
- Mam nadzieję, że to ostatni przejaw upolitycznienia tej formacji. (...). Jestem zaskoczony politycznym wystąpieniem tego komendanta. Ja spotykałem się z takimi zarzutami, że zmiany w policji następują zbyt wolno, że mamy ludzi z poprzedniego, politycznego nadania. (...) Ten komendant w swoim politycznym wystąpieniu potwierdził trochę te zarzuty
- stwierdził Mroczek.
W sieci pojawiły się również doniesienia dot. reakcji komendanta wojewódzkiego, insp. Elszowskiego.
Nie milkną echa wczorajszego wystąpienia inspektora Pankowskiego z Iławy. Zamiast wyciągać wnioski, komendant wojewódzki rozpoczął polowanie. Za słowa prawdy, które padły,.tłumaczyć ma się podobmo prowadzący ceremonię, a przeciw samemu Pankowskiemu ma zostać wszczęte post. dysc. pic.twitter.com/vuulrpe7UH
— Daniel Liszkiewicz (@Dan_Liszkiewicz) January 14, 2025
Jak odejście ze służby komendanta Pankowskiego opisała miejscowa policja? Na stronie KWP w Olsztynie można znaleźć depeszę, w której czytamy m.in.:
"Insp. Waldemar Pankowski podkreślił, że służba w Policji a także dowodzenie iławską komendą były dla niego ogromnym zaszczytem, ale również wyzwaniem. Komendant podsumowując swoją służbę w Komendzie Powiatowej Policji w Iławie, podziękował policjantom i pracownikom cywilnym za wspólną służbę i pracę na rzecz bezpieczeństwa powiatu Iławskiego. W podobnym tonie zwrócił się także do przedstawicieli administracji samorządowej w regionie oraz do przedstawicieli zaprzyjaźnionych instytucji i służb".
Co ciekawe, w depeszy znalazły się ramka informująca o procedurach "powoływania i odwoływania komendantów powiatowych Policji".
"Komendant Wojewódzki Policji w Olsztynie biorąc te elementy pod uwagę, podjął decyzję o konieczności zmiany na stanowisku Komendanta Powiatowego Policji w Iławie, proponując dotychczasowemu komendantowi równorzędne stanowisko w innej jednostce, dając mu możliwość kontynuowania służby. Komendant z Iławy tej propozycji nie przyjął i skorzystał z przysługującego mu po latach służby uprawnienia do przejścia na emeryturę" - napisano w tej dodatkowej informacji.
Na stronie internetowej KPP w Iławie tekst dot. zmiany na stanowisku komendanta nie da się otworzyć.
Na stronie facebookowej miasta Iława znalazł się z kolei wpis bogato ilustrowany zdjęciami, w którym cytowany burmistrz miasta mówił o "latach wzorowej służby" insp. Pankowskiego.